Ciężarówka Coca-Cola na rynku w Opolu pojawiła się w czwartek 4 grudnia. To była dodatkowa atrakcja Jarmarku Bożonarodzeniowego odbywającego się od blisko tygodnia. Miasto zachęcało do odwiedzin, bowiem pojazd miał być dostępny tylko w godzinach 16.00-20.00.
I mieszkańcy na ten odzew odpowiedzieli. Nie tylko ci ze stolicy regionu. Ciężarówka Coca-Cola na rynku w Opolu przyciągnęła bowiem mnóstwo ludzi. Tłok był taki, jaki na jarmarku potrafi tam panować w weekendy.
– To pojazd znany z reklamy. Przyjechaliśmy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie – mówiły dwie młode dziewczyny spotkane na rynku.
Ciężarówka Coca-Cola na rynku, korki na ulicach w Opolu
Ale wizyta świątecznego pojazdu promującego jeden z najbardziej znanych napojów miała też drugą stronę. Były nią zatory na szeregu ulic w centrum miasta. Daleko wykraczające poza zwyczajowe godziny szczytu.
– Po godzinie 18.15 ruszyłem z odwiedzin od rodziców do domu na Dambonia – mówi pan Marek.
– Pojechałem ulicą Armii Krajowej. Zator zaczynał się jeszcze przed wiaduktem na ulicy Struga. Ruch był bardzo powolny. Część kierowców traciła cierpliwość i zawracała. Ja zostałem na trasie, bo z mapy w telefonie wynikało, że inne ulice w centrum Opola są równie zakorkowane – opowiada opolanin.
– Jak się zatrzymałem w korku o godz. 18.22, tak o 18.26 dopiero udało się przejechać pod wiaduktem. Potem kolejne minuty toczyłem się do świateł na skrzyżowaniu z 1 Maja i Kołłątaja. Wjechałem na nie w momencie przełączania się światła z zielonego na żółte. Ujechałem paręnaście metrów 1 Maja i znów stałem w korku w stronę Piastowskiej. Sprawdziłem ile zajęło mi pokonanie tych kilkuset metrów. Wyszło na to, że 12 minut – relacjonuje.
Potem było jeszcze toczenie się ulicą Piastowską. Dopiero jak po w sumie kilkudziesięciu minutach przejechał nad Odrą na ulicach zrobiło się luźniej.
– Przynajmniej jeśli chodzi o wyjazd z miasta. Bo w przeciwną stronę, do centrum auta dalej stały – wskazuje.
Wychodzi więc na to, że ciężarówka firmy Coca-Cola na rynku w Opolu okazała się prawdziwym magnesem. Choć poruszający się ulicami miasta w autach i autobusach raczej nie podzielali entuzjazmu tych, co byli z tej atrakcji skorzystać.
Czytaj także: Most w centrum miasta „pod przykrywką”. Ma być jednokierunkowy
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania









