Przypomnijmy, iż na szczeblu ogólnopolskim w ramach zmagań o Puchar Polski mieliśmy dwa zespoły, a były to Małapanew Ozimek i Odra Opole. Pierwsza z tych ekip miała prawo brać udział w tej rywalizacji, albowiem wywalczyła wojewódzki Puchar Polski. I w 1/32 finału mierzyła się z pierwszoligowym Zniczem Pruszków. Postawiła mocne warunki, ale uległa po dogrywce 1:2. Niebiesko-czerwoni natomiast do zmagań przystąpili niejako „z urzędu”, gdyż występują na zapleczu elity. I najpierw pewnie wyeliminowali ŁKS Łomża.
W następnej rundzie los już nie był dla nich łaskawy. Trafili wszak na wspomniany Piast. Gliwiczanie to co prawda „czerwona latarnia” PKO Ekstraklasy, ale też wciąż ekipa z dużym doświadczeniem.
Odra Opole – Piast Gliwice 0:2
Starcie Odra Opole – Piast Gliwice rozgrywano we wtorkowy wieczór. Obie drużyny nie zaczęły w galowych składach, ale napisać, że te były mocno rezerwowe byłoby sporą przesadą. Niemniej trochę potrwało nim piłkarze złapali odpowiedni rytm. I długo mieliśmy typowy mecz walki. Bez fajerwerków piłkarskich, aczkolwiek nudy też nie było. Choć też pod obiema bramkami brakowało konkretów. Wreszcie jednak, gdy mijało niemalże pół godziny gry, Igor Drapiński wpadł w pole karne i wystawił piłkę z której skorzystał nabiegający Adrian Dlamau i pewnie pokonał golkipera Odry.
Po tym wydarzeniu goście kontrolowali grę do końca pierwszej części. Zresztą po zmianie stron obraz widowiska nie uległ zbytnio zmianie. Tym bardziej, że nie minęło 10 minut drugiej odsłony, a było już 2:0 dla nich. Cassio tak pechowo interweniował w obronie, że pokonał swojego kolegę z drużyny Artura Halucha. Później opolanie próbowali złapać kontakt, ale niewiele z tego wynikało. To już rywale byli znacznie bliżej powiększenia przewagi. Wynik już jednak nie uległ zmianie.
Czytaj także: Kapitalne widowisko w Opolu. Odra mogła wygrać, mogał przegrać, a zremisowała
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania
			























