W powiecie krapkowickim do urn poszło 45,85 procent uprawnionych, z czego największą frekwencję zrobiła gmina Strzeleczki: niecałe 55 procent. Najsłabiej wypadły Walce – nieco ponad 40 procent. W pozostałych gminach frekwencja kształtuje się około 45 procent.
Wybory 2024 – powiat krapkowicki. Jakie wyniki?
Jeśli chodzi o radę powiatu i przyszłego starostę (wybiera go większość w radzie) sytuacja jest otwarta. Oba obozy są nie do końca zadowolone z wyniku.
Rządzący od kilku kadencji komitet Macieja Sonika uzyskał tylko 6 mandatów. Za mało, by rządzić samodzielnie. Wszystko zależy więc od przyszłych sojuszy. Ten wydaje się pewny jeśli chodzi o KWW Partnerstwo (4 mandaty) i KWW Śląscy Samorządowcy (4 mandaty).
Ale tej koalicji do większości brakuje jednego mandatu. Języczkiem u wagi będzie więc dwoje radnych z komitetu KWW Unia Obywateli (teoretycznie bliżej im do Sonika) oraz jeden radny z komitetu PiS, który za sonikowcami nie przepada, ale daleko mu także do Partnerstwa.
W poniedziałek 8 kwietnia w godzinach wieczornych okazało się jednak, że Marco Markowskiemu bliżej do Macieja Sonika. Znalazł się wśród sygnatariuszy porozumienia programowego, które umożliwia obecnemu staroście i jego obozowi utrzymanie władzy w powiecie krapkowickim.
Wybory 2024 – powiat krapkowicki. Skład nowej rady powiatu:
- Marko Markowski (KWW PiS ) – 437 głosów
- Arnold Donitza (KWW Śląscy Samorządowcy) – 401 głosów
- Sabina Kasiura (KWW Unia Obywateli) – 416 głosów
- Katarzyna Seweryn – Serkis (KWW Macieja Sonika) – 757 głosów
- Arnold Joszko (KWW Partnerstwo) – 857 głosów
- Krystian Komander (KWW Śląscy Samorządowcy) – 410 głosów
- Sabina Gorzkulla (KWW Macieja Sonika) – 538 głosów
- Joachim Wojtala (KWW Partnerstwo) – 1115 głosów
- Karolina Trela (KWW Śląscy Samorządowcy) – 410 głosów
- Paweł Damrat (KWW Unia Obywateli) – 336 głosów
- Helga Bieniusa (KWW Macieja Sonika) – 408 głosów
- Krzysztof Molfa (KWW Macieja Sonika) – 924 głosów
- Joachim Kamrad (KWW Śląscy Samorządowcy) – 605 głosów
- Irena Pachowicz (KWW Macieja Sonika) – 368 głosów
- Marek Śmiech (KWW Partnerstwo) – 934 głosów
- Piotr Żymołka (KWW Partnerstwo) – 325 głosów
Najwięcej głosów dostali: Joachim Wojtala, Marek Śmiech oraz Krzysztof Molfa.
Warto też wspomnieć jednak o największych przegranych. W radzie zabraknie „starych graczy” z długoletnim stażem, w tym również tych którzy zasiadali w prezydium rady. Mandatu nie uzyskali m.in. Józef Bukowiński, Sławomir Rowiński i Monika Wąsik – Kudla, czy Maciej Lisicki. Nie weszli do niej też Roman Heinz czy Dawid Gembski.
Krapkowice: znów Andrzej Kasiura kontra Maciej Sonik
W stolicy powiatu o stanowisko burmistrza rywalizowało trzech samorządowców. Mniej niż 3 procent zabrakło Andrzejowi Kasiurze, by zwyciężyć już w pierwszej turze. W drugiej zmierzy się ze swoim odwiecznym rywalem – Maciejem Sonikiem. I będzie to już czwarty raz.
Wyniki są następujące:
- Andrzej Kasiura (KWW Dla Krapkowic) – 3618 głosów czyli 47,21 proc.
- Maciej Sonik (KWW Macieja Sonika) – 2146 głosów czyli 28 proc.
- Denis Opioła (KWW Denisa Opioły) – 1900 głosów czyli 24,79 proc.
Andrzej Kasiura tak komentuje wynik: – Zabrakło niewiele, by wygrać w pierwszej turze. Zdobyć zaufanie niemal 50 procent mieszkańców, to dla mnie wyjątkowe wyróżnienie. Dziękuję za głosy na cały komitet KWW Dla Krapkowic.
Dodaje, że aż 11 kandydatów z jego komitetu weszło do rady miejskiej. To spory sukces po wielu latach rządzenia: – To stabilna większość pozwalająca realizować plany, które przedstawialiśmy już na następną kadencję. Gratuluję wejścia do rady też pozostałym radnym. W drugiej turze wyborów postawmy na doświadczenie, współpracę i rozwój.
O komentarz zwróciliśmy się również do Macieja Sonika, ale póki co nie odpisał. Na swoim profilu Facebooka zamieścił natomiast dość lakoniczną wypowiedź, w której podaje tylko wyniki i stwierdza: „Przed nami więc jeszcze dwa tygodnie niełatwej pewnie kampanii”.
Gogolin: Krzysztof Reinert kontra Marcin Madziała
W mieście Karolinki i Karliczka o urząd zwolniony przez Joachima Wojtalę rywalizowało trzech kandydatów. Najwięcej głosów uzyskał zastępca burmistrza Wojtali – Krzysztof Reinert, do zwycięstwa w pierwszej turze zabrakło mu 3 procent. W drugiej turze zmierzy się z Marcinem Madziałą.
- Krzysztof Reinert (KWW Partnerstwo) – 1957 głosów czyli 47,02 proc.
- Marcin Madziała (KWW Macieja Sonika) – 1249 głosów czyli 30,01 proc.
- Patryk Blania (KWW Patryka Blani) – 956 głosów czyli 22,97 proc.
Krzysztof Reinert jest dobrej myśli przed drugą turą:
– Jest mi niezmiernie miło, że zdaniem tak dużej grupy naszych mieszkańców jestem najlepszym kandydatem na burmistrza Gogolina. Ogromnie dziękuję za tak dobry wynik i już teraz gorąco zachęcam do głosowania na mnie w drugiej turze, która odbędzie się 21 kwietnia.
Marcin Madziała komentuje wyniki wyborów bardzo lakonicznie – nawet na Facebooku, gdzie tylko podziękował za głosy, dodając: „Walczymy dalej”. Na prośbę o komentarz nie odpisał.
Zdzieszowice: Sylwester Gidel kontra Małgorzata Ambroży
Wyniki zdziwiły tu niejednego. Urzędująca Sybila Zimerman nie ubiegała się o reelekcję, ale w szranki wyborcze stanął wieloletni zastępca burmistrza Artur Gasz. I tu największe zaskoczenie, bo nie przeszedł do drugiej tury. W sumie kandydatów było czworo. Uzyskali:
- Sylwester Gidel (KWW Sylwestra Gidla) – 2417 głosów czyli 48,65 proc.
- Małgorzata Ambroży (KWW Małgorzaty Ambroży) – 1343 głosów czyli 27,03 proc.
- Artur Gasz (KWW Parterstwo) – 884 głosów czyli 17,79 proc.
- Bożena Haręża (KWW Macieja Sonika) – 324 głosów czyli 6,52 proc.
Sylwester Gidel przyznaje, że nie spodziewał się aż tak dużej liczby głosów w pierwszej turze. Ani tego, że Artur Gasz zbierze ich tak niewiele. Wielkim sukcesem jest też to, że wprowadził ze swojego komitetu do rady miejskiej aż 10 osób na 15! Jeśli zostanie burmistrzem, będzie to dla niego bardzo korzystny układ.
– Najbardziej duma rozpiera mnie właśnie z powodu radnych – mówi Sylwester Gidel. – Jeśli chodzi o mój wynik, na razie nie ma czego świętować. Ja do wszystkiego podchodzę na chłodno, rozważnie: przed nami jeszcze wiele ciężkiej pracy przed drugą turą. Widać, że ludzie chcą zmian i widzę, że moja 9-letnia działalność społeczna jako przewodniczącego zarządu Starego Osiedla została doceniona. Ale teraz wszystko zależy od tego, czy moi wyborcy powtórzą to głosowanie.
Jego rywalka przyznaje, że liczyła na więcej głosów. Choć zauważa że uzyskała ich zaskakująco dużo w okręgu wyborczym, z którego startuje Gidel. Liczy, że poprawi swój wynik w decydującym starciu:
– Najważniejsze jest, to że ludzie pokazali, że musi nastąpić zmiana ekipy rządzącej i to że ona nastąpi – podkreśla Małgorzata Ambroży. – Teraz ważne, by zachęcić mieszkańców do udziału w drugiej turze – a zwłaszcza tych którzy jeszcze nie głosowali. Dobrze byłoby zorganizować debatę: niech wygra lepszy. Liczę że doświadczenie w zarządzaniu, kompetencje i merytoryka wygrają z młodością.
Strzeleczki: Marek Pietruszka kontra Tomasz Kłoś
To historyczne wybory w tej gminie. Po raz pierwszy kandydaci rywalizowali bowiem o urząd burmistrza, a nie wójta. Miało ich być czworo, ale ostatecznie na placu boju pozostało troje, uzyskując następujące wyniki:
- Marek Pietruszka (KWW Marka Pietruszki) – 1450 głosów czyli 46,55 proc.
- Tomasz Kłoś (KWW Partnerstwo) – 1062 głosy czyli 34,09 proc.
- Mariola Puda (KW Pozytywni Klub Myśli Społecznej Inicjatywy) – 603 głosy czyli 19,36 proc.
Warto zauważyć, że tutaj kilkanaście punktów procent różnicy to zaledwie 388 głosów. Lepszą pozycję wyjściową ma dotychczasowy włodarz, ale trudno powiedzieć, jak zmobilizują się i zdecydują wyborcy w drugiej turze. Gdyby ci, którzy poparli Mariolę Pudę, i tym razem zagłosowali za zmianą, stałaby się ona faktem.
Tomasz Kłoś komentuje, że jest z uzyskanego wyniku bardzo zadowolony:
– Korzystając z możliwości chciałem podziękować wszystkim mieszkańcom gminy Strzeleczki za udział w wyborach, zaufanie i oddane głosy. Większość mieszkańców opowiedziało się za zmianą i to jest ważne. Budująca jest również tak wysoka frekwencja, jaką uzyskaliśmy jako gmina Strzeleczki. A teraz proszę wszystkie osoby, które pragną zmian w naszej gminie, aby w drugiej turze wzięły udział w wyborach i zagłosowały na nas. Znaczące jest to, że obecny burmistrz dostał dużo mniej głosów niż w poprzednich wyborach, gdy wygrał w pierwszej turze i miał ponad 2 tysiące głosów. To daje do myślenia.
O komentarz zwróciliśmy się również do urzędującego włodarza, ale nie odpisał. Skomentował jednak wyniki na Facebooku, gdzie również podziękował za oddane głosy:
„Ostateczny wynik wyborów zostanie rozstrzygnięty 21 kwietnia (…) Walczmy dalej w drugiej turze”
Skonstatował też, że jego komitet uzyskał większość w radzie: 9 na 15 radnych. Co w przypadku wygranej Kłosia, nie ułatwiłoby mu rządzenia.
Walce: Rafał Miczka już wygrał
Walce to jedyna gmina w powiecie, gdzie drugiej tury nie będzie. Rafał Miczka – dotychczasowy zastępca wójta Marka Śmiecha stanął do rywalizacji, gdyż jego dotychczasowy szef postanowił zawalczyć o powiat wraz z komitetem Partnerstwa. Kandydatów było dwoje, a oto wyniki:
- Rafał Miczka (KWW Partnerstwo) – 1067 głosów czyli 63,47 proc.
- Monika Nowak (KWW Stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy) – 614 głosów czyli 36,53 proc.
Nowo wybrany wójt komentuje:
— Serdecznie dziękuję wyborcom za okazane zaufanie – mówi Rafał Miczka. Dziękuję bardzo „Partnerstwu”, a także wszystkim kandydatom za merytoryczną rywalizację. Jestem przekonany o jednomyślności rady gminy, by dalej rozwijać naszą Małą Ojczyznę. Dziękuję też współpracownikom i zapowiadam dalsze działanie dla rozwoju naszej gminy.
Czytaj także: Wybory 2024 – opolski sejmik, wyniki głosowania. KO wygrywa, traci Trzecia Droga
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.