Z dziewięciu dołków na 30 hektarach do osiemnastu na 72 hektarach wzrosła liczba dołków na terenie Karolinka Golf Park w położonym niecałe trzydzieści kilometrów od Opola Kamieniu Śląskim.
– To wydarzenie olbrzymiej wagi. Teraz skoczymy do ekstraklasy polskich pól golfowych. Myślę też, że w tej części Europy będzie to jedno z ciekawszych pól – mówi Filip Naglak, dyrektor sportowy w Karolinka Golf Park.
Powiększenie obszaru ma istotne znaczenie. To jedyne profesjonalne pole golfowego w regionie.
– Osiemnastodołkowe pole pozwoli nam na organizację turniejów klasy mistrzowskiej rangi mistrzostw Polski czy turnieje międzynarodowe. Zwiększy się też atrakcyjność tego miejsca. A to się wiąże ze znacznym wzrostem turystyki golfowej. Liczymy na przyjazd turystów z kraju i z zagranicy – prognozuje dyrektor sportowy.
Zauważa, że rozbudowa Karolinka Golf Park ma szansę wpłynąć na ekonomiczny status regionu. Dlatego, że wielu inwestorów, szczególnie z Azji, wymaga osiemnastodołkowego pola golfowego – dodaje.
Budowa kolejnej części pola trwała dwa lata.
– W przygotowania terenu już pół roku temu włączyli się nasi pracownicy. Nasze osiemnaście dołków znajduje się w wyjątkowo zazielenionej przestrzeni. To w zasadzie jedyne takie pole, które ma tyle drzew na swoim terenie – zachwala Adam Leja, prezes Opolskiego Klubu Golfowego zachęcając do odwiedzin.
Golf – sport już nie tylko dla grubych ryb
Filip Naglak podkreśla, że golf od dawna nie jest grą zarezerwowaną wyłącznie dla tłustych ryb. Przypomina, że tę dyscyplinę uprawia na całym świecie ok. stu milionów ludzi.
– Nie ma tylu prezesów i ludzi bogatych – śmieje się. – Dlatego to sport dla każdego. Dla przykładu jest tańszy niż narciarstwo. Mamy członków w wieku 85 lat, mamy też 8-latków.
Jak zacząć przygodę z golfem?
– Wystarczy przyjechać i powiedzieć, że chce się spróbować. Można zacząć od wykupienia lekcji z trenerem albo grupowo – np. z przyjaciółmi. Następnie trzeba przejść przez kurs, który przygotowuje przyszłego golfistę do bezpiecznej i szybkiej gry. W golfie piłki lecą bardzo daleko i bardzo szybko – wyjaśnia dyrektor Filip Naglak.
Za grą w golfa przemawiają także czynniki zdrowotne.
– Natężenie ruchu jest idealne dla naszego serca. Osiemnaście dołków, które będziemy tutaj grali, to marsz ok. dwunastu kilometrów. Największym problemem tej gry nie są moim zdaniem pieniądze, ale znalezienie czasu – dodaje Naglak.
Sport łączy środowisko regionalnego biznesu
Z kolei przewodniczący rady nadzorczej opolskiego klubu Golfowego Karolinka Golf Park, oraz jego wspólnik, zwraca uwagę na połączenie idei propagowania sportu golfowego z przedsiębiorczością.
– Jednym z naszych celów było stworzenie tu bazy dla biznesu z Opolszczyzny, ale nie tylko. Widać to po ilości sponsorów, których udało nam się ściągnąć. Organizujemy to spotkania na rozmaite tematy, ludzie robią między sobą interesy – wyjaśnia Joachim Duda.
Czytaj też: Golf to sport rodzinny i relacyjny. I to mit, że tylko dla bogatych



















