Jak relacjonuje mł. asp. Przemysław Kędzior, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu, zaczęło się od tego, że wspomniany mężczyzna próbował wyjść z siekierą ze sklepu nie płacąc za nią. Ochrona podjęła interwencję, a 39-latek zaczął zachowywać się agresywnie wymachując niebezpiecznym narzędziem.
– Nie wiemy jakie były de facto intencje mężczyzny. Na ten moment nie ma ustaleń, żeby chciał wykorzystać skradzione narzędzie do popełnienia przestępstwa – mówi mł. asp. Przemysław Kędzior. – Było jednak realne zagrożenie, ochroniarze nie mogli go ująć. Kiedy jednak policjanci dojechali na miejsce, mężczyzna nie stawiał oporu. Został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji.
39-latek był trzeźwy. Przestawiono mu zarzuty związane z kradzieżą rozbójniczą i groźbami karalnymi, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Został objęty dozorem policyjnym, ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.
Czytaj także: Złodziej rowerów zatrzymany. Policjanci poszukują właścicieli jednośladów


