Po spotkaniu z Holandią nie było powodu do radości, bo biało-czerwoni przegrali, ale do dumy owszem. Nasi piłkarze bowiem zaprezentowali się więcej niż przyzwoicie i przy odrobinie szczęścia mogli to spotkania zremisować. Mieli nawet więcej celnych strzałów na bramkę, aczkolwiek za to punktów się nie przyznaje.
– Szkoda, bo remis byłby tutaj dobrym rezultatem, więc szczęście było blisko. Na pewno jednak chłopaki wstydu nie przynieśli. Z taką grą jeszcze mogą coś zdziałać na tym turnieju – nie krył po spotkaniu pan Wojciech spod Opola dodając, iż pierwszy raz brał udział w strefie kibica.
I na kolejnej też planuje się pojawić. Tym razem jednak na Małym Rynku. To, że teraz ta była w innym miejscu, wynikało z tego, iż podopieczni Michała Probierza grali z Holandią 16 czerwca czyli w dniu uroczystości związanych z 79. urodzinami Odry Opole. W związku z czym postanowiono to połączyć. Dlatego po tym gdy przy ul. Oleskiej odsłonięty został okolicznościowy mural wszyscy zainteresowani mogli udać się „po sąsiedzku” do Stegu Areny. To tam stanął ogromny telebim o powierzchni 128 m kw. (wymiary 16 x 8 metrów i przekątna 700 cali).
Kolejne mecze na Małym Rynku
– Jako miasto, przy okazji każdej dużej imprezy piłkarskiej, organizujemy w ostatnich latach strefę kibica i tak będzie również i w tym roku. Niemniej na kolejne mecze, wzorem tego co organizowaliśmy podczas poprzedniego Euro, zapraszamy na Mały Rynek. Także w przypadku jeśli nasza drużyna wyjdzie z grupy – zaznaczał Marcin Sagan, naczelnik Wydziału Sportu w UM Opole.
Niemniej na początek chodzi o starcia zaplanowane na 21 i 25 czerwca (dwa razy o godz. 18). Wówczas to Polacy mierzyć się będą najpierw z Austriakami, a następnie z Francuzami.
Przypomnijmy, iż we wcześniejszych latach strefa kibica zawitała także pod ówczesny Okrąglak czyli poprzednika Stegu Areny. Do tego takowe były organizowane w amfiteatrze, domExpo, a także pod ratuszem.
Czytaj także: EURO 2024. Trwa święto piłki nożnej, Polacy też grają
