Solidarna Polska przegrywa ws. zmian uderzających w mniejszość
Sytuacja miała miejsce w czasie drugiego czytania trzech ustaw w ramach kodeksu wyborczego. Z inicjatywą wyszła Solidarna Polska. – W tej fazie prac legislacyjnych poseł indywidualnie nie może zgłosić poprawki – mówi Ryszard Galla, poseł mniejszości niemieckiej.
– Poseł Janusz Kowalski w imieniu grupy posłów ugrupowania Solidarna Polska złożył poprawkę o wykreśleniu zapisu o zwolnieniu kandydatów mniejszości narodowych z 5-procentowego ogólnopolskiego progu wyborczego. Posłowie SP zaproponowali równocześnie 18 miesięcy vacatio legis – wskazuje.
Ryszard Galla przekonywał posłów, że brak ogólnopolskiego progu nie jest żadnym wyjątkowym przywilejem. I że jest normą, która obowiązuje w wielu krajach europejskich. Tzw. pozytywna dyskryminacja mniejszości w niektórych państwach (Węgry, Rumunia) wręcz gwarantuje mniejszościom obecność w parlamencie. Podkreślił, że w swoich okręgach wyborczych kandydaci mniejszości muszą próg 5-procentowy przekroczyć.
Zanim doszło do głosowania plenarnego wniosek, który przygotowała Solidarna Polska, negatywnie zaopiniowała Sejmowa Komisja Ustawodawcza.
– Poprawkę tę odrzucili zarówno posłowie opozycji, jak i Prawa i Sprawiedliwości, którzy w tej komisji zasiadają – podkreśla Ryszard Galla. – Pół godziny później zaczęło się głosowanie na posiedzeniu plenarnym Sejmu. I tam też przepadła. Cieszę się, że tak się stało. Ponieważ ograniczenie praw mniejszości odbiłoby się głośnym echem za granicą i pogorszyłoby wizerunek Polski. Zwracam uwagę, że tym razem posłowie PiS nie dali się politykom Solidarnej Polski.
Zmiany w kodeksie wyborczym
Nowelizacja kodeksu wyborczego przewiduje m.in. zmniejszenie obwodów do głosowania. Obecnie powinny one liczyć od 500 do 4 tys. mieszkańców. Po zmianach stały obwód do głosowania ma obejmować od 200 mieszkańców.
Wójt gminy wiejskiej lub wiejsko–miejskiej ma zapewniać bezpłatny przewóz dla wyborców ujętych w spisie. O ile w gminie nie funkcjonuje w dniu wyborów publiczny transport zbiorowy lub jeżeli najbliższy przystanek oddalony jest o ponad 1,5 km od lokalu wyborczego.
Wyborca niepełnosprawny o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, oraz głosujący, który najpóźniej w dniu głosownia kończy 60 lat, zyskali prawo do bezpłatnego transportu z miejsca zamieszkania do lokalu wyborczego. Ma go zorganizować gmina.
Nowelizacja zakłada też powstanie Centralnego Rejestru Wyborców. Zamiast blisko 2,5 tys. gminnych baz danych. Mężowie zaufania będą mogli nagrywać prace obwodowej komisji wyborczej z wykorzystaniem własnych urządzeń rejestrujących. Mogą to robić od momentu podjęcia przez komisję pierwszych czynności aż do podpisania protokołu.
Czytaj także: Porażka Janusza Kowalskiego. Jego poprawka ws. języka niemieckiego odrzucona 43:0