Siedem firm chce wyremontować obwodnicę Opola
Drogowcy do modernizacji przewidzieli odcinek od zjazdu z węzła łączącego obwodnicę północą z obwodnicą piastowską aż do punktu ważenia pojazdów. Ma on około 1,5 kilometra długości.
Do przetargu na to zadanie zgłosiło się siedem przedsiębiorstw. Wysokość ofert jest do siebie zbliżona. Najtańsza, zaproponowana przez firmę Project Building z Lędzin opiewa na blisko 1,2 mln zł. Najdroższa, od firmy Technical Solutions z Kędzierzyna-Koźla, warta jest ponad 1,3 mln zł.
Tak się składa, że tylko najtańsza oferta mieści się w puli niecałych 1,2 mln zł, jakie Miejski Zarząd Dróg przewidział na remont obwodnicy Opola. Nie oznacza to jednak, że ta propozycja wygra. Wszystkie oferty drogowcy prześwietlają pod kątem formalnym. Mariusz Chałupnik, rzecznik MZD, zaznacza, że ostateczna decyzja będzie w ciągu 30 dni.
To oznacza, że remont obwodnicy Opola raczej nie rozpocznie się przed końcem wakacji. Kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość. M.in. dlatego, że na trasie najpewniej obowiązywać będzie ruch wahadłowy.
Sam remont będzie polegał na sfrezowaniu, a potem ułożeniu nowej nawierzchni na obu pasach obwodnicy.
– Dodatkowo wykonawca będzie zobowiązany do wydzielenia lewoskrętu w ulicę Bierkowicką. Będzie to polegało na wykonaniu oznakowania poziomego w technologii grubowarstwowej, montażu oznakowania pionowego oraz punktów elementów odblaskowych – mówi Mariusz Chałupnik.
Prace mają potrwać maksymalnie miesiąc.
Czytaj także: Budowa nowych dróg na Malince w Opolu. Jakie będą utrudnienia?