Siekierą i nożem zabił żonę i jej kochanka
Podwójne zabójstwo w Kędzierzynie-Koźlu miało miejsce jesienią minionego roku. 78-letni Krzysztof S. mieszkał z żoną Darią u dwójki znajomych: Adriana Ł. i Wiesława J. Mężczyzna podejrzewał, że żona zdradza go z Adrianem Ł. W rozmowach ze znajomymi przyznawał, że może zrobić im krzywdę.
15 października Krzysztof S. pił alkohol u znajomego. Kiedy dowiedział się, że 32-letnia Daria S. i 52-letni Adrian Ł. spędzają razem czas poza mieszkaniem, 78-latek udał się do lokalu.
– Po drodze spotkał jeszcze znajomego. Żalił się mu na niewierność żony i deklarował, że zakończy jej związek z Adrianem Ł. – opowiada Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Krzysztof S. zaczaił się na parę w mieszkaniu. Gdy Adrian Ł. znalazł się wewnątrz, 78-latek zaatakował go siekierą. Zadał mu wiele ciosów w głowę, powodując śmiertelne obrażenia.
– Następnie mężczyzna zaatakował żonę. Zadał jej liczne ciosy siekierą i nożem na całym ciele. Śmiertelna okazała się rana kłuta szyi, która spowodowała zachłyśnięcie krwią – opisuje Stanisław Bar.
Podwójne zabójstwo w Kędzierzynie-Koźlu. 78-latek zacierał ślady
Po dokonaniu zbrodni Krzysztof S. zabrał się za zacieranie śladów. Umył siekierę i nóż oraz oczyścił podłogę. Gdy to robił do mieszkania wrócił Wiesław J. Krzysztof S. go nie wpuścił i powiedział, by wrócił za dwie godziny.
– Następnie Krzysztof S. przebrał się i udał do nieodległej komendy policji w Kędzierzynie-Koźlu. Powiedział, że po powrocie do mieszkania znalazł zwłoki żony i współlokatora. W toku ustaleń twierdzenia Krzysztofa S. udało się zakwestionować. Tego samego dnia, kilka godzin po zgłoszeniu o znalezieniu zwłok żony i znajomego, 78-latek został zatrzymany – wskazuje rzecznik opolskiej prokuratury.
Z początku Krzysztof S. twierdził, że nie odpowiada za podwójne zabójstwo w Kędzierzynie-Koźlu. Ale potem przyznał się i opisał okoliczności popełnionej zbrodni. Biegli ustalili, że mężczyzna nie był wtedy niepoczytalny.
– Krzysztofowi S. grozi kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności – wylicza rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Sprawą będzie się zajmować Sąd Okręgowy w Opolu. 78-latek oczekuje na proces w areszcie.
Czytaj także: Zabójstwo w Kędzierzynie-Koźlu. Zatłukli kolegę po tym, jak na miejscu była policja