Choćby w środę po południu odbyły się dwa mecze RPP u piłkarzy w których grano jednak o nieco inną stawkę. W Większycach walczono bowiem o awans do trzeciej rundy, a w Źlinicach o promocję do czwartej.
Jeśli chodzi o pierwsze z tych spotkań to miało się ono odbyć 30 sierpnia, jednak odwołano je z powodu złego stanu boiska. Teraz tamtejsze Po-Ra-Wie i Polonia Nysa w końcu mogły się zmierzyć. Ostatecznie gospodarze triumfowali 2-0, po trafieniach Dawida Kaciuby i Paskala Burego. Dzięki tej wygranej podopieczni Tomasza Hejduka zagrają o ćwierćfinał z LZS-em Walce. I znowu u siebie.
Na tym etapie zmagań jest już także MKS Kluczbork, który w Źlinicach – w planowanym pierwotnie na weekend 18-19 listopada pojedynku – ograł tamtejszego Orła 2-0. Tutaj wynik dość szybko otworzył Patryk Wiszniowski, ale później miejscowi trzymali się dzielnie. Dopiero w samej końcówce emocje zgasił Marcin Przybylski.
Z kolei u pań zmagania odbywały się już na etapie półfinału. Najpierw we wtorek rezerwy Rolnika Głogówek wzmocnione przedstawicielkami pierwszej drużyny ograły u siebie ULKS Bogdańczowice 5-0. Piłkę do siatki w tym starciu posyłały kolejno Olivia Kuczek, Aleksandra Sobkowicz, Martyna Małolepsza, Wiktoria Stącel i Magdalena Truszczak. Następnego dnia z kolei Unia Opole zwyciężyła w Pakosławicach miejscowy LZS aż 9-0. Hat trickiem w tym starciu popisała się Anastazja Nowaczek, a dubletem MAlwina Bystrowska. Po golu dołożyły natomiast Karolina Badowska, Nina Szewior, Karolina Bubak i Zuzanna Warzycha.
Czytaj także: Klasa B. Siedem „dwucyfrówek”, a i bez tego padło mnóstwo goli!