Samorządy dawno nie otrzymały pieniędzy na dodatek węglowy
Dodatek węglowy wynosi 3 tys. zł na gospodarstwo domowe, które do ogrzania nieruchomości korzysta z pieca na takie paliwo. Przepisy w tej sprawie uchwalono w drugiej połowie wakacji. Naborem wniosków o to wsparcie, a także wypłatą pieniędzy przekazywanych przez rząd za pośrednictwem urzędów wojewódzkich zajmują się samorządy. Mają 30 dni na wypłatę wsparcia od rozpatrzenia wniosku.
W Opolu złożono ponad 4,6 tys. wniosków o dodatek węglowy. Rozpatrzono blisko 3,3 tys. Miasto wypłaciło 1,7 tys. dodatków, na kwotę ponad 5 mln zł.
Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza, wskazuje, że ten byłby gotów wypłacić kolejne pieniądze. Ale ich nie ma.
– Nie otrzymaliśmy jeszcze pieniędzy obiecanych na drugą połowę października. Z tej transzy ponad 3,8 mln zł zaplanowanej na ten termin w dniu 7 listopada otrzymaliśmy 306 tys. zł – wylicza.
Przyznaje, że mieszkańcy Opola są bardzo rozżaleni, że nie ma tych pieniędzy. – Piszą skargi i ponaglenia. Nie szczędzą pracownikom Miejskiego Centrum Świadczeń przykrych słów z tego tytułu – mówi Adam Leszczyński.
Podobny problem jest m.in. w gminie Strzelce Opolskie. – Do tej pory wypłaciliśmy ponad 5 mln zł dla 1850 mieszkańców. Na wypłatę około 6 mln zł nadal czekają 2 tysiące osób. Na przekazanie tych pieniędzy przez urząd wojewódzki czekamy od kilku tygodni. Nie mamy żadnych sygnałów kiedy można się tego spodziewać – mówi Tadeusz Urbaniak, dyrektor strzeleckiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Gmina Walce do tej pory otrzymała ledwie ułamek pieniędzy, o które wnioskowała na rzecz mieszkańców.
– Dokładnie około ośmiu procent. Tymczasem ludzie są zniecierpliwieni. Obrywa się nam za to, że tych pieniędzy nie ma, choć my tylko pośredniczymy w ich przekazywaniu – mówi wójt Marek Śmiech. – Wedle ostatnich deklaracji, kolejne pieniądze mamy otrzymać w połowie grudnia – dodaje.
W czwartek 17 listopada zwróciliśmy się do urzędu wojewódzkiego z zapytaniem o to, skąd problemy z przekazywaniem samorządom pieniędzy na wypłatę dodatku węglowego dla mieszkańców. Zapytaliśmy też m.in. ile pieniędzy przelano gminom do tej pory oraz kiedy mogą się one spodziewać kolejnych przelewów? Do zamknięcia tego wydania „Opolskiej” nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
„Tani węgiel” od samorządów. Kiedy będzie dostępny?
Na tym nie koniec „węglowych” problemów.
– Sezon grzewczy mamy już w pełni. Ludzie nie dość, że nie mają obiecanego wsparcia, to na dodatek nie mogą go nawet spożytkować na zakup opału po preferencyjnych cenach, którego dystrybucję rząd też przerzucił na samorządy – wskazuje Marek Śmiech.
Węgiel, który opolskie gminy mają sprzedawać mieszkańcom, dostarczyć mają spółki PGE Paliwa oraz Polska Grupa Górnicza. Wedle ostatnich ustaleń dopiero niedawno samorządom udało się z nimi podpisać umowy, choć nabór wniosków ws. sprzedaży węgla o cenie nie wyższej, jak 2 tys. zł za tonę, trwa już miejscami od połowy listopada.
Część samorządów dopiero niedawno podpisała umowy na dystrybucję „taniego węgla” ze składami opału. Sprzedaż tego opału będzie mogła ruszyć najpewniej dopiero w pierwszej połowie grudnia.