Odra pokonała Stal i zajmuje 13. lokatę mając na koncie już 36 punktów (bilans gol 38-43). To o pięć więcej od otwierającej strefę spadkową Skry Częstochowa. A do końca zmagań tym ekipom pozostały po trzy gry.
Jeśli chodzi o spotkanie rozgrywane przy ul. Oleskiej w sobotni wieczór to gospodarze szybko „wyjaśnili” sytuację. Wszak nie minęło pół godziny gry, a już prowadzili 2-0. Najpierw, po ośmiu minutach gry, na prowadzenie wyprowadził ich Maciej Makuszewski. Skrzydłowy opolan wykorzystał dobre podanie Rafała Niziołka i wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Stali. Później z kolei Krzysztofa Bąkowskiego pokonał Michał Bednarski, który wykorzystał sprytnie rozegrany wrzut z autu. Tym samym niejako zrehabilitował się za niewykorzystaną sytuację z początku spotkania.
Po zdobyciu drugiej bramki podopieczni Adama Noconia nastawili się na grę z kontrataku i choć byli w defensywie to do przerwy rywali ani razu poważnie im nie zagrozili. Po zmianie stron rzeszowianie dalej próbowali atakować, ale wciąż niewiele z tego nie wynikało. Pod bramką Stali również nie działo się zbyt dużo i wynik już nie uległ zmianie.
Odra Opole – Stal Rzeszów 2-0 (2-0)
Bramki: 1-0 Makuszewski – 8., 2-0 Bednarski – 28.
Odra: Haluch – Spychała, M. Kamiński, Pingot, Szrek – Makuszewski (75. Mikinic), Niziołek, W. Kamiński, Galan, Nowak (89. Tkocz) – Bednarski (79. Guzdek).