Jakby nie było niebiesko-czerwoni przeszli sporą rewolucję kadrową, łącznie z wymianą na ławce trenerskiej. Wszak Adama Noconia zastąpił Radosław Sobolewskie. Odeszło też choćby 11 zawodników. Przynajmniej na ten moment. O tym pisaliśmy choćby przy środowej prezentacji Odry (więcej TUTAJ).
Rewolucja kadrowa…
Najwięcej pomocników, a mianowicie (w kolejności alfabetycznej): Jakub Antczak (Lech Poznań), Vittorio Continella (szuka klubu), Maksymilian Hebel (Resovia Rzeszów), Wojciech Kamiński (Korona Kielce ), Tomas Mikinic (szuka klubu), Michał Surzyn (Jagiellonia Białystok) i Maciej Wróbel (Chojniczanka Chojnice). Do tego napastnicy Borja Galan (GKS Katowice) i Jean Franco Sarmiento (Radomiak Radom), bramkarz Dominik Kalinowski (Pogoń Grodzisk Mazowiecki) i obrońca Łukasz Kędziora (szuka klubu). Na zajęciach z kolei przestał pojawiać się Dawid Czapliński, co w klubie oficjalnie tłumaczą kontuzją.
Nasz team zasilili natomiast głównie niedawni rywale Odry w zmaganiach drugiego szczebla. Pomocnicy Maksymilian Banaszewski (wcześniej Podbeskidzie Bielsko-Biała) i Adrian Łyszczarz (Resovia Rzeszów), defensorzy Jakub Bartosz (Puszcza Niepołomice, ekstraklasa) i Wojciech Błyszko (Znicz Pruszków) oraz napastnicy Edvin Muratovic (Resovia Rzeszów) i Dawid Wolny (Polonia Bytom, 2. liga). Do tego dwaj gracze występujący na pierwszej z wymienionych pozycji Szymon Mida (młodzieżowiec Unii Tarnów, która rywalizuje w 3. lidze) i Jordan Dominguez (hiszpański SD Compostela). Więcej o nich piszemy TUTAJ.
– Chciałbym uspokoić, że praktycznie wszystkie te zmiany były kontrolowane i jakoś szczególnie nas nie zaskoczyły. Zdajemy sobie sprawę, że liczba zmian jest duża, ale wierzę w to, że w perspektywie czasu ocenimy je pozytywnie i podniosą poziom drużyny – tłumaczy prezes opolan Tomasz Lisiński. – Na to jednak potrzeba czasu, a my go mieliśmy mniej niż większość zespołów, bo poprzedni sezon był dla nas o tydzień dłuższy. W związku z czym choćby okres letniego okienka transferowego był krótszy, a co za tym idzie mieliśmy pod tym względem nieco bardziej ograniczone możliwości budowanie zespołu i ten proces wciąż trwa.
… a to nie koniec
Przyspieszony tryb angażu duetu napastników wynika również z tego, iż ostatecznie z Odry odszedł Jose Franco Sarmiento, a Dinowi Sula, który stracił praktycznie połowę rundy wiosennej, znowu przytrafił się uraz. Stąd m. in. transfer Muratovica, jakby nie było reprezentanta Luksemburga czy powrót Wolnego
Do tego uwzględniani przez sztab powinni być także najbardziej wyróżniający się młodzieżowcy. Jak choćby pomocnicy Jan Dębski i Oskar Zawada, obrońca Paweł Mróz czy napastnik Kacper Buniak.
– Trener Sobolewski ma w kadrze kilku zdolnych, młodych chłopaków, którzy pod jego okiem „rosną”, a wcześniej rozwijali się w naszej Akademii i to jest powód do dumy. I wierzę, że niedługo zobaczymy ich w składzie meczowym – podkreśla Tomasz Lisiński.
Wciąż dużo pracy
Przypomnijmy, iż opolanie treningi przed zbliżającą się kampanią rozpoczęli w połowie czerwca. I pracowali głównie na swoich obiektach, aczkolwiek w dniach 8-12 lipca przebywali na zgrupowaniu w Wałbrzychu. Rozegrali sześć sparingów, ale żadnego nie wygrali. Z ekstraklasowymi Legią Warszawa i Górnikiem Zabrze przegrywali po 1-2, a z GKS-em Katowice 0-2. Natomiast z Rakowem Częstochowa zremisowali 1-1. To tak jak z beniaminkiem 2. ligi Rekordem Bielsko-Biała i występującą w 3 lidze Ślęzą Wrocław.
– Nie jestem zadowolony z wyników, ale naprawdę ambitnie podeszliśmy do wyboru sparingpartnerów. W tym gronie były cztery ekipy z elity, a w pozostałych dwóch starciach chciałem dać większą szansę młodzieży. Patrząc jednak na samą jakość jaką pokazywali piłkarze na boisku, kwestię mobilności i te wszystkie rzeczy, które chcę wdrażać, to pod tym kątem z tego miesiąca mogę być zadowolony – zauważa Radosław Sobolewski.
Sam szkoleniowiec nie kryje, iż w kwestii stylu, który mieliby prezentować jego podopieczni to chciałby zachować swoistego rodzaju balans pomiędzy tym co zastał, a co planuje wprowadzać. To znaczy kontynuować bardzo dobrą grę w defensywie, z czego Odra słynęła już wcześniej, ale też chciałby przesunąć akcenty bardziej w stronę ofensywy.
– Tak żebyśmy próbowali bardziej podejmować ryzyko, nie bali się go. Oczywiście wiąże się to z tym, że gdzieś można popełnić błąd, który może naprawdę kosztować dużo. Niemniej liczę na wyrozumiałość i cierpliwość tych, którzy dobrze nam życzą, co z kolei pozwoli na to, aby tą Odrę delikatnie zmienić czyli pójść np. w kierunku gry krótkimi podaniami, tworzenia przewag. Nad charakterem też pracujemy i myślę, że chłopcy pokażą go na równi z umiejętnościami – tłumaczy trener, który jako zawodnik znany był także z tego, iż nigdy nie opuszczał, również w reprezentacji.
Plan gier i cele
Warto zauważyć, że po tym jak na inaugurację jego podopieczni w piątek o godz. 20.30 ugoszczą Ruch Chorzów, to mniej więcej tydzień później podejmą Pogoń Siedlce. I to właśnie na stadionie beniaminka drugiego szczebla zakończą walkę o punkty AD 2024, albowiem jesienią czeka ich 19 meczów o punkty. Ostatni raz w tym roku u siebie zagrają 9-10 listopada, gdy zawita do nich Warta Poznań. Do gry w 2025 roku powrócą 16 lub 17 lutego już na swoim nowym stadionie. Wtedy to przyjedzie do nich Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Sezon zasadniczy natomiast dobiegnie końca 24 lub 25 maja w Opolu z Chrobrym Głogów. No chyba, że – tak jak ostatnio – przyjdzie im znowu grać w barażach. Trudno więc nie zapytać o cele drużyny na najbliższą kampanię.
– Wiem o czym marzą kibice, a ja zostałem zatrudniony, aby to spełnić. Jak również po to, żeby ten zespół grał bardzo dobrze i zdobywał punkty regularnie. Natomiast musimy zdawać sobie sprawę w którym momencie jesteśmy i jak mocno ta ekipa został przebudowana. W związku z czym czeka nas ogrom pracy – zauważa Radosław Sobolewski, a w podobnym tonie wypowiada się jego szef. – Kontrakt, który zawarliśmy z trenerem opiewa na dwa lata. Nie oczekujemy cudów od razu, bo przypominam, że cztery ostatnie sezony to w wykonaniu Odry była huśtawka nastrojów. Od walki o utrzymanie, po baraże o awans. Chcemy wypełnić cały ten kontrakt i liczymy, że właśnie w tej perspektywie czasowej uda się osiągnąć te marzenia, jakie są też w naszych głowach. Na ten moment cel główny jest jasny: utrzymać status klubu pierwszoligowego. Realnie oceniam nasze możliwości oraz potencjał i na ten moment nie jesteśmy faworytem rozgrywek – podsumowuje Tomasz Lisiński.
Kadra Odry
Bramkarze: Józef Burta, Artur Haluch, Adam Wójcik.
Obrońcy: Jakub Bartosz, Wojciech Błyszko, Mateusz Kamiński, Paweł MrózArtur Pikk, Jiri Piroch, Mateusz Spychała, Jakub Szrek, Marco Wollny, Piotr Żemło.
Pomocnicy: Maksymilian Banaszewski, Jan Dębski, Jordan Dominguez, Adrian Łyszczarz, Szymon Mida, Rafał Niziołek, Konrad Nowak, Michał Osipiak, Adrian Purzycki, Oskar Zawada.
Napastnicy: Kacper Buniak, Dawid Czapliński, Edvin Muratovic, Din Sula.
Terminarz Odry
- 1. kolejka (19.07): Ruch Chorzów (dom)
- 2. kolejka (28.07): Pogoń Siedlce (d)
- 3. kolejka (4.08): Bruk-Bet Termalica Nieciecza (wyjazd)
- 4. kolejka (11.08): Wisła Płock (d)
- 5. kolejka (17-18.08): GKS Tychy (w)
- 6. kolejka (21.08): Stal Stalowa Wola (d)
- 7. kolejka (24-25.08): Stal Rzeszów (w)
- 8. kolejka (31.08-1.09): ŁKS Łódź (d)
- 9. kolejka (14-15.09): Polonia Warszawa (w)
- 10. kolejka (21-22.09): Znicz Pruszków (d)
- 11. kolejka (28-29.09): Wisła Kraków (w)
- 12. kolejka (5-6.10): Arka Gdynia (d)
- 13. kolejka (19-20.10): Górnik Łęczna (w)
- 14. kolejka (26-27.10): Miedź Legnica (d)
- 15. kolejka (2-3.11): Kotwica Kołobrzeg (w)
- 16. kolejka (9-10.11): Warta Poznań (d)
- 17. kolejka (23-24.11): Chrobry Głogów (w)
- 18. kolejka (30.11-1.12): Ruch Chorzów (w)
- 19. kolejka (7-8.12): Pogoń Siedlce (w)
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.




