Bez większych problemów udało się to graczom Odry Opole, którzy we wtorek ograli na wyjeździe rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała 5-0. Z kolei piłkarze MKS-u Kluczbork do ostatnich sekund walczyli z Unią Swarzędz i finalnie triumfowali 2-1.
MKS Kluczbork
Tym dysproporcjom nie ma się też co zbytnio dziwić, albowiem jakże różnych miały przeciwników. Kluczborczanie rywalizowali z występującą również w 3. lidze, aczkolwiek w innej grupie, Unią Swarzędz. I od początku nie był to łatwy pojedynek. Niemniej jako pierwsi zdobyli gola.
Po pół godzinie gry wynik otworzył bowiem Konrad Janicki. Niestety, biało-niebiescy nie nacieszyli się zbytnio tym prowadzeniem, albowiem 300 sekund później wyrównał Dominik Chromiński.
Jakby tego było mało tuż po zmianie stron to przyjezdni mogli mieć bramkę więcej. Sędzia podyktował bowiem dla nich rzut karny. Wówczas to jednak Błażej Sapielak zatrzymał próbę jednego z nich. Później przedstawiciele obu ekip mieli szansę na trafienia, ale bez powodzenia. Szczególnie miejscowi w osobach Patryka Tuszyńskiego, Dawida Wojtyry i Neisona, Gdy wszyscy już powoli szykowali się do dogrywki drugiego gola zdobył Janicki i awans stał się faktem.
MKS Kluczbork – Unia Swarzędz 2-1 (1-1)
Bramki: 1-0 Janicki – 30., 1-1 Chromiński – 35. 2-1 Janicki – 90+3.
MKS: Sapielak – Janicki, Lechowicz, Trojanowski, Grolik, Nowak (80. Napora), Wojtyra, Wiszniowski, Neison, Lewandowski, Tuszyński.
Żółte kartki: Neison, Wojtyra.
Odra Opole
W starciu z 18. obecnie ekipą śląskiej 4 ligi podopieczni Radosława Sobolewskiego byli zdecydowanym faworytem. I to mimo tego, że nie zagrali „na galowo”. Nie przeszkodziło im to też dość szybko udowodnić swoją wyższość.
W starciu z 18. obecnie ekipą śląskiej 4 ligi podopieczni Radosława Sobolewskiego byli zdecydowanym faworytem. I to mimo tego, że nie zagrali „na galowo”. Nie przeszkodziło im to też dość szybko udowodnić swoją wyższość.
Nie minęło bowiem 10 minut, a do siatki rywala piłkę posłał Jordan Dominguez. Na kolejne trafienia trzeba było już jednak poczekać blisko pół godziny. Najpierw dystans powiększył Mateusz Kamiński, a niebawem w jego ślady poszedł Szymon Szkliński.
Ten sam zawodnik niespełna kwadrans po zmianie stron skompletował dublet i potem już opolanie nie forsowali tempa. Padł jednak i piąty gol, ale w jego strzeleniu „wyręczył ich” Bartosz Czupryński.
Podbeskidzie II Bielsko-Biała Odra Opole 0-5 (0-3)
Bramki: 0-1 Dominguez – 9., 0-2 Kamiński – 37., 0-3 Szkliński – 39., 0-4 Szkliński – 59., 0-5 Czupryński – 86. (samobójcza)
Odra: Burta – Prikryl (46. Konrad Nowak), Piroch (60. Wollny), Kamiński (46. Bartosz), Błyszko, Szrek (62. Sikorski), Szkliński, Dominguez, Purzycki (46. Łyszczarz), Dudziński – Wolny.
Odra i MKS w 1/16 finału Pucharu Polski
Warto w tym miejscu odnotować, iż w ramach pierwszej rundy zmagań uczestniczy 56 drużyn: 16 zwycięzców Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, 15 zespołów elity 2023/24, 15 zespołów jej zaplecza z tego czasu i dziesięciu zwycięzców rundy wstępnej. Wolne losy otrzymały natomiast ekipy, które awansowały do europejskich pucharów: Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław, Legia Warszawa i Wisła Kraków. Losowanie drugiej rundy zaplanowano na 30 września.
Czytaj także: Są nowe terminy przełożonych meczów piłkarskich. Będzie granie w grudniu!