Antyniemieckie wyzwiska na Facebooku
Rozpoczyna się ona w marcu 2020 roku. Wtedy właśnie, w trakcie sesji Rady Gminy Jemielnica, jedna z radnych mniejszości niemieckiej podniosła kwestię dwujęzycznego nazewnictwa w tej miejscowości.
Na Facebooku pojawiły się inne jeszcze niż przytoczone na początku tekstu komentarze. Atakowały mniejszość niemiecką: „ciekawe, czy podczas wojny współpracowali z SS i pomagali w mordowaniu”, albo „Tam by się przydała kastracja co poniektórych”. Uderzały też w samą radną: „Niech spier… za Odrę”, „Dlaczego takiej nie ogolono na łyso”.
Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim zareagowało zawiadomieniem Prokuratury Okręgowej w Opolu o podejrzeniu podejrzenia przestępstwa. W piśmie z 27 lipca 2020 roku Rafał Bartek, lider TSKN, podkreśla, iż użytkownicy Facebooka mogli popełnić dwa przestępstwa. Pierwsze to stosowanie bezprawnej groźby wobec grupy osób lub poszczególnej osoby powodu jej przynależności narodowej. To przestępstwo karane z art. 119 KK. Drugie to publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. To penalizuje art. 256 KK.
Lider opolskich Niemców przypomniał w zawiadomieniu, że stosowanie podwójnych nazw jest unijnym standardem. Reguluje go konwencja o ochronie mniejszości narodowych. Dopuszcza je także polska ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym.
– Prowadzenie zatem dyskusji na ten temat w trakcie posiedzenia organu uchwałodawczego gminy nie narusza obowiązującego w tym zakresie prawa – podkreślił.
Prokuratura w Opolu wszczyna śledztwo. A potem je umarza
– Bo to nas zbulwersowało – dodaje Rafał Bartek. – Radna, która oczekiwała czegoś, co jest nie tylko zgodne z polskim prawem, ale też w wielu miejscowościach jest wieloletnią praktyką, nagle została obrzucona totalnie hejtem i błotem. Uważam, że wpływ na to miał tendencyjny charakter materiałów TVP3 Opole na ten temat.
Pod koniec lipca 2020 roku do sprawy wyznaczona została Prokuratura Rejonowa w Opolu. We wrześniu tego samego śledczy powiadomili TSKN o wszczęciu śledztwa w sprawie „publicznego nawoływania w nieustalonym okresie i nieustalonym miejscu za pośrednictwem sieci Internet na portalu Facebook.com do popełnienia czynu zabronionego na szkodę radnej gminy Jemielnica w związku z przynależnością narodową”.
Przez około dwa lata Rafał Bartek nie miał żadnych sygnałów o postępach w śledztwie. Nowy wątek pojawił się w wakacje, gdy prokuratura poinformowała o powołaniu biegłego mającego ocenić charakter komentarzy. Parę miesięcy później TSKN otrzymało informację o umorzeniu postępowania.
- Z jakiego powodu śledczy powołali biegłego?
- Jak ludzie TSKN na to zareagowali?
- Jak biegły ocenił obelżywe komentarze?
- Na jakiej podstawie śledczy umorzyli sprawę?
- Dlaczego prokuratura odmawia TSKN uzasadnienia decyzji?
Odpowiedzi na te pytania w pełnej wersji tekstu „Te obelgi to sianie nienawiści do Niemców, czy tylko „niestosowność”?„ w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.