Janusz Kowalski i Donald Tusk na zdjęciu
Jednym z tematów aktualnego posiedzenia Sejmu jest kwestia powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich. Zwana jest jako „lex Tusk”, bowiem – jak wskazują politycy opozycji – jej celem jest wyeliminowanie z życia politycznego Donalda Tusk. Obóz prawicy przekonuje bowiem, że w czasach, gdy szef PO był premierem, prowadził prorosyjską politykę.
Dziennikarze pytali Janusza Kowalskiego o ów projekt. Wiceminister rolnictwa znany jest jako czołowy piewca „winy Tuska” i tłumaczenia wszystkiego negatywnymi skutkami działalności szefa PO. Stwierdził, że zawsze chciał postawić Donalda Tuska przed komisją śledczą.
– A wcześniej kwiaty pan wręczał – wtrąciła Justyna Dobrosz-Oracz, dziennikarka Gazety Wyborczej.
Odwołała się tym samym do zdjęcia sprzed kilkunastu lat, wykonanego podczas wizyty Donalda Tuska w Opolu. Widać na nim, jak Janusz Kowalski z uśmiechem patrzy, jak lider PO coś podpisuje.
Fotografia ta często przewija się pod internetowymi wpisami Janusza Kowalskiego, w których bije on w Donalda Tuska. Internauci przypominają też wtedy, że polityk Solidarnej Polski był niegdyś w Platformie.
Czytaj także: Konflikt na prawicy. Klub „Gazety Polskiej” w Opolu: Wojewoda nas wycina
Janusz Kowalski: Donald Tusk miał kwiaty dla mnie
– Co się stało od tego momentu? Pan tak go uwielbiał. A teraz chce go wyeliminować – kontynuowała dziennikarka „GW”.
Janusz Kowalski przypominał, że w 2005 roku szykowana była koalicja PO-PiS. Gdy powrócił temat wręczania kwiatków odparł, że „albo będziemy rozmawiali poważnie, albo nie rozmawiamy poważnie”. Stwierdził, że Donald Tusk w latach 2007-2014 realizował prorosyjską politykę.
A potem Janusz Kowalski dodał: – Jestem na tym zdjęciu. Ale nigdy nie wręczałem żadnych kwiatów. To były kwiaty dla mnie od Donalda Tuska.
Janusz @JKowalski_posel wije się jak nigdy: To @donaldtusk dawał mi kwiaty
Wideo Justyny Dobrosz-Oracz pic.twitter.com/mfDRowbeqP— Wideo Wyborcza.pl (@WideoWyborcza) May 25, 2023
Dziennikarze wybuchli śmiechem. Gdy Justyna Dobrosz-Oracz pokazała Januszowi Kowalskiemu zdjęcie na smartfonie.
– To są kwiaty na stole. Donald Tusk dziękował mi za obecność jako przedstawicielowi ruchu antykorupcyjnego. Taka prawda! – mówił.
Donald Tusk: Kwiaty przynosił i o zdjęcia prosił
Inaczej tę historię zaprezentował już jakiś czas temu lider PO. W marcu 2022 roku napisał „Kwiaty przynosił i o zdjęcia prosił”.
Kwiaty przynosił i o zdjęcia prosił https://t.co/X2fKvCrK32
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 6, 2022
Przypomnijmy, że „lex Tusk” przepadł ostatnio w sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Inicjatywa trafi jednak pod obrady Sejmu.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.