Futsaliści Dremana grali o mundial
Z grona Tygrysów selekcjoner naszej kadry postawił na duet Waldemar Sobota i Sebastian Szadurski. I obaj zagrali w obu meczach przeciwko Chorwacji. Zarówno w piątek 12 kwietnia, gdy Polacy przegrali u siebie 2-3, jak i we wtorek wieczorem gdy padł remis 2-2.
Co ciekawe pierwszy z nich w Koszalinie zadebiutował w biało-czerwonych barwach w tej odmianie futbolu. Drugi natomiast otworzył wynik, ale skończyło się porażką, choć gospodarze prowadzili także 2-1.
W rewanżowym starciu nie dość, że byli w gorszej sytuacji, to jeszcze długo musieli gonić wynik. Wszak jeszcze w 33. minucie gry przegrywali 0-2. I choć walczyli do końca, bo na 49 sekund przed końcem wyrównali, to ostatecznie happy endu brak. Jakby tego było mało spotkania nie dokończył Szadurski, który został zniesiony z parkietu po faulu jednego z rywali.
Czytaj także: Waldemar Sobota w reprezentacji Polski. Tym razem futsalowej