Nasze media tworzy grupa znanych i doświadczonych dziennikarzy, którzy odeszli z „Nowej Trybuny Opolskiej”, by pracować w zgodzie z własnym sumieniem. Na lokalnym rynku prasy będzie nas wyróżniać niezależność od polityków, odwaga i dociekliwość. To ważne, bo żyjemy w czasach, w których prawda sama się nie obroni.
Za naszym tytułem nie stoi żadna partia polityczna. Jesteśmy otwarci na różne opinie, byle wyrażane w sposób szanujący godność drugiego człowieka. W redakcji nie mamy jednolitych poglądów. W gronie publicystów znalazło się u nas miejsce dla związanych z Kościołem konserwatystów, liberałów i lewicowców. Wszystkich nas jednak łączy przywiązanie do demokracji, w tym praw człowieka i wolności słowa. Popieramy ideę samorządności i wolnej przedsiębiorczości, obecność Polski w Unii Europejskiej i w kręgu cywilizacyjnym Zachodu. Wiele lat temu były to postulaty oczywiste, dziś trzeba o nie walczyć.
Pojęcie patriotyzmu nie oznacza dla nas szermowania wielkimi hasłami, wymachiwania flagami i tupania grubymi podeszwami na marszach, lecz codzienną uczciwą pracę dla dobra małej i dużej ojczyzny. A także dla zgodnego współżycia mieszkańców naszego regionu, niezależnie od tego, skąd wywodzą się ich przodkowie. W wielokulturowości Śląska Opolskiego widzimy bowiem bogactwo i rozwojowy atut, a nie zagrożenie.
Dziękuję tym wszystkim naszym partnerom, którzy nam zaufali już na starcie. Serdecznie zapraszamy do współpracy redakcyjnej i reklamowej kolejnych, którzy podzielają nasze wartości i doceniają rolę wolnych mediów w społeczeństwie. A te przeżywają w ostatnich latach głęboki kryzys. Są odcięte od publicznych pieniędzy, bo władza niezależne media zwalcza, a pompuje finansowo swój aparat propagandy. Dlatego powołując do życia nowe tytuły, kibicujemy obecnym już na rynku niezależnym redakcjom. Uważamy bowiem, że im większy pluralizm, tym lepiej dla obywateli.
Drodzy Czytelnicy,
dziękuję, że jesteście z nami, wolnymi dziennikarzami. Liczymy na każdą Waszą opinię, jak rozwijać nasze media. Jak zauważył jeden z Czytelników: wydawanie niezależnej prasy w dzisiejszych czasach to wielkie ryzyko, ale większym jest życie w kraju bez wolnych mediów.
Krzysztof Zyzik
redaktor naczelny