PRZEDSZKOLA
Niemały wpływ na to ma fakt oddania do użytku jesienią minionego roku przedszkola przy ul. Tarnopolskiej, jak i to, że w listopadzie otwarta zostanie podobna placówka przy ul. Krapkowickiej. Zresztą, obecny podczas inauguracji obiektu na Malince prezydent Arkadiusz Wiśniewski nie krył wówczas, iż nie pamięta otwarcia nowego publicznego przedszkola w mieście w ciągu ostatnich 20 lat. Co jest powiązane z dobrą sytuacją na rynku pracy w Stolicy Polskiej Piosenki.
– Cyklicznie zwiększamy liczbę miejsc w przedszkolach i tym samym poprawiamy sytuację pod tym względem. Dbamy o to aby jak najwięcej dzieci miało zapewnione miejsca w edukacji przedszkolnej z dużą przewagą edukacji publicznej, bo część rodziców korzysta z niepublicznej – zauważa Beata Kowal, zastępczyni naczelnika Wydziału Oświaty w Urzędzie Miasta Opola, nie kryjąc, iż czasy się zmieniły w porównaniu do przełomu XX i XXI wieku, kiedy to likwidowano sporo placówek przedszkolnych. – Choćby dlatego, że teraz jest większa świadomość edukacyjna. Rodzice chcą jak najszybciej też oddać dziecko do przedszkola, bo to jest bardzo istotny etap w jego rozwoju. Drugą ważną kwestią jest to, że rośnie również potrzeba realizacji życia zawodowego. Kobiety coraz częściej chcą pracować i wracać po urlopie macierzyńskim do pracy. W związku z czym dzięki staraniom władz miasta i prezydenta zapadła decyzja, żeby pójść w kierunku rozwoju edukacji przedszkolnej na miarę czasów, w jakich żyjemy. Żeby te placówki były nowoczesne i funkcjonalne i takie też te przedszkola powstają. To są przedszkola naprawdę na miarę XXI wieku.
Co ciekawe, oba wspomniane obiekty są zbliżone do siebie formą. W obu jest miejsce dla około 120 dzieci w pięciu oddziałach. Każdą salę wyposażono w sanitariaty i pomieszczenie, w którym można składować leżaki. Z każdej da się też wyjść na ogródek. Sala dla najmłodszych dzieci jest połączona z sypialnią. Powstały również duże pomieszczenia, w których dzieci będą mogły się integrować. Największą różnicą jest to, że nieco „nowsza” jednostka ma mieć większy teren zielony.
– Nie było potrzeby, żeby wymyślać coś innego. Takie przedszkole są choćby optymalne co do wielkości. Tak, żeby nimi odpowiednio zarządzać i tworzyć dobrą atmosferę, by dzieci nie były anonimowe – wyjaśnia Beata Kowal. – Przedszkole na Malince już działa od dłuższego czasu. Na Zaodrzu jest z kolei po rekrutacji. Dzieci są zapisane, grupy wypełnione. Kadra także jest już praktycznie skompletowana.
PROGRAMY EDUKACYJNE
Kolejnym etapem pracy u podstaw jest forma różnego rodzaju programów edukacyjnych. Jak choćby mistrzostwa Opola w tabliczce mnożenia dla klas 3 czy zajęcia z podnoszenia poziomu umiejętności matematycznych w klasach 1-3. Od trzech lat podejmowane są również działania w celu przygotowania czy pomocy w przygotowaniu do konkursów wojewódzkich organizowanych dla uczniów szkół podstawowych z różnych przedmiotów (koordynowane przez Młodzieżowy Dom Kultury). To oferta dla uczniów z całego miasta.
Podobnie jak w przypadku programu przygotowującego do matury z matematyki. Dodatkowego smaczku temu dodaje fakt, że mogą oni spotkać się w auli szkoły wyższej, ponieważ ostatnio zajęcia były prowadzone w Wyższej Szkole Bankowej. Skoordynowanym i wieloletnim programem działań jest także nauka pływania dla uczniów szkół podstawowych.
– Traktujemy młodzież i dzieci jako inwestycję w przyszłość, więc chcemy im stworzyć jak najlepsze warunki i w szkołach, i poza nimi. Ważne są również zajęcia pozalekcyjne i zajęcia sportowe. Przykładowo oferta w Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym jest bardzo rozbudowana i bogata. To jest pieniądz dobrze zainwestowany, chociaż zwroty – jak wiemy – są odwleczone w czasie – obrazuje Aleksander Iszczuk, naczelnik Wydziału Oświaty w Urzędzie Miasta Opola.
Na tym nie koniec, albowiem uruchomiony został program wspierający uczniów, którzy zmagają się z problemami nie tylko w nauce. W związku z czym mogą skontaktować się z poradnią psychologiczno-pedagogiczną, która działa przy Miejskim Centrum Wspomagania Edukacji i gdzie uzyskają pomoc od stosownych specjalistów. Co ciekawe, Opole aplikuje również do udziału w Programie UNICEF Miasto Przyjazne Dzieciom.
– To z kolei pozwoli w taki bardziej uporządkowany sposób popatrzeć na problemy dzieci i młodzieży. Chcemy choćby zachęcić nastolatków do mocniejszego udziału w życiu miasta, co oczywiście będzie wiązało się z większym dialogiem – wyjaśnia Aleksander Iszczuk. – Poszukujemy nowych myśli, rozwiązań, dodatkowych działań. Do tego, mam nadzieję, dojdzie zwiększenie kontaktów z miastami, które w podobny sposób postępują, czy to w kraju, czy za granicą. Na razie jesteśmy na początku drogi, ale wiemy, że trzeba zwrócić jeszcze większą uwagę na młodzież, tak, by ta czuła się u nas dobrze.
RANKINGI
Wszystko to, o czym piszemy powyżej, również ma wpływ na fakt, iż szkoły ponadpodstawowe ze stolicy województwa znowu bardzo dobrze wypadły w ogólnopolskim rankingu Perspektyw. W aktualnym zestawieniu bardzo wysokie 22. miejsce zajęło Technikum w Zespole Szkół Ekonomicznych w gronie szkół tego typu (awans o siedem lokat w porównaniu do zestawienia za 2022 rok). A tuż za nim sklasyfikowano technikum w Zespole Szkół Elektrycznych. Podium wśród techników w naszym regionie zamyka to wchodzące w skład Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Kazimierza Gzowskiego w Opolu. Ta szkoła zajęła 42. miejsce w Polsce. I zanotowała znaczny awans, bo poprzednio plasowała się na 102. pozycji.
O ile w klasyfikacji szkół technicznych na przestrzeni lat dochodzi do różnych przetasowań, o tyle lider wśród liceów pozostaje niezmienny. To III Liceum Ogólnokształcące w Opolu. Szkoła zajęła 36. miejsce w gronie liceów w Polsce. To awans z 48. pozycji sprzed roku. Drugie miejsce w woj. opolskim w Rankingu Perspektyw 2023 ma II Liceum Ogólnokształcące w Opolu. Szkołę sklasyfikowano na 53. pozycji w kraju. W zestawieniu za 2022 rok „dwójka” miała 64. miejsce.
– Nasze szkoły niezmiennie od wielu lat, w zasadzie od kiedy prowadzony jest ten ranking, znajdują się w ścisłej czołówce. Corocznie o jak najwyższą lokatę walczą „dwójka” i „trójka” i tak było też i teraz. Technika też są coraz wyżej, to już jest przecież druga, trzecia „dziesiątka” – cieszy się Beata Kowal. – Wiele czynników się na to składa. To wszystko bierze się z pracy w bardzo dobrej atmosferze wychowawczej, przy ofercie obudowanej różnymi programami, z dobrym wyposażeniem placówki i przy świetnej kadrze pedagogicznej i zarządzającej. Ważne jest też nowatorskie myślenie.
Warto tu odnotować, iż ranking Perspektyw 2023 przygotowano na podstawie kilku kryteriów. Osobno dla liceów i dla techników. Powodem jest odmienny charakter tych szkół. Ranking Techników obejmował cztery czynniki. To: sukcesy szkoły w olimpiadach (20 proc.), wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych (20 proc.), wyniki matury z przedmiotów dodatkowych (30 proc.) oraz wyniki egzaminu zawodowego (30 proc.). Ranking Liceów bazował na trzech czynnikach: wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych (30 proc.), wyniki matury z przedmiotów dodatkowych (45 proc.) oraz sukcesy w olimpiadach (25 proc). Uwzględniono tu również wyniki w olimpiadach międzynarodowych.
O wysokim poziomie i prestiżu naszych szkół ponadpodstawowych świadczy także i to, że połowa ich uczniów dojeżdża do Opola z innych miejscowości. Nie tylko ze względu na to, że we wspomnianym LO nr 3 otwarto nową klasę z maturą międzynarodową. Także dlatego, że są tu – jedyne w promieniu kilkudziesięciu kilometrów – szkoły zawodowe o profilu elektrycznym, mechanicznym