Budowa aquaparku przy ul. Oleskiej w Opolu była jedną z deklaracji wyborczych Arkadiusza Wiśniewskiego, gdy jesienią 2018 roku ubiegał się o reelekcję na stanowisko prezydenta miasta. Już wtedy było wiadomo, że obiekt zaplanowany w miejscu obecnego stadionu nie powstanie do czasu, aż Opole nie wybuduje nowej areny.
Ta powstaje przy ul. Północnej. Do końca roku gotowy ma być szkielet konstrukcji. Inwestycja kosztuje około 209 mln zł brutto. Ratusz woli stosować kwotę netto – 160 mln zł. Argumentuje, że obiektem będzie zarządzać Zakład Komunalny, który jako miejska spółka będzie miał możliwość odzyskania podatku VAT.
Budowa nowego stadionu ma być ukończona w 2024 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za dwa lata kibice nie będą już więc oglądać meczów Odry Opole na obiekcie przy ul. Oleskiej.

PiS: Dokumentacja aquaparku w Opolu to rozrzutność
Na listopadowej sesji – podczas której wiele emocji wzbudziła kwestia podwyższenia stawek podatku od nieruchomości oraz podniesienia cen za parkowanie w Opolu i za bilety MZK – pojawił się też temat zabezpieczenia 8 mln zł na przygotowanie dokumentacji zapowiadanego kilka lat temu aquapaku. Tu również nie obyło się bez dyskusji.
– Z jednej strony słyszymy, że w kasie miasta brakuje pieniędzy, stąd konieczność podwyższenia podatków. Oszczędnościami tłumaczy się likwidację izby wytrzeźwień. A jednocześnie oczekuje się od nas, że zgodzimy się na wydanie 8 mln zł na dokumentację inwestycji, której realizacja wcale nie jest pewna – argumentował Michał Nowak, lider klubu radnych PiS.
Dodawał, że istnieje ryzyko, iż pieniądze wydane na dokumentację aquaparku pójdą w błoto. Wszystko dlatego, że takie dokumenty mają określony termin ważności.
Michał Nowak zauważał, że jeśli nie zrealizuje się budowy aquaparku w Opolu w tych ramach, to będzie to zmarnowana kasa. Dociekał też skąd tak wysoki koszt przygotowania dokumentów.

Ratusz: Będziemy mieli pięć lat na budowę aquaparku w Opolu
Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza, przekonuje, że Opole przez cztery lata straciło po decyzjach rządu PiS – m.in. przez Polski Ład – nie uzyskało 265 mln zł.
– Z tych pieniędzy można by było wybudować aquapark i jeszcze sporo by zostało. Może kolejny rząd zwróci te pieniądze Opolu i innym samorządom? Bo ten takie zamiaru nie ma – stwierdza.
– Podatek od nieruchomości rośnie, ponieważ miasto musi pokryć rosnące koszty prądu i ciepła, nie mówiąc już o innych usługach. A izba wytrzeźwień to był zbytek, z którego korzystała garstka osób. Aquapark będzie służył tysiącom mieszkańców Opola i Opolszczyzny – mówi Adam Leszczyński.
Rzecznik ratusza wskazuje, że dokumentacja inwestycji będzie powstawać przez półtora roku. – Potem przez trzy lata będzie jeszcze ważna. Po tym czasie będziemy mogli znów ją uaktualnić i wystąpić o pozwolenie na budowę. To nam daje co najmniej pięć lat na decyzję o realizacji. Z budową możemy się więc wstrzymać do lepszych czasów – podkreśla.

Aquapark w Opolu może kosztować tyle, co nowy stadion
Zapytaliśmy skąd założenie, że dokumentacja aquaparku w Opolu pochłonie 8 mln zł. Rzecznik ratusza przypomina, że pierwotnie jej koszt szacowano na 5 mln zł.
– Jednak od wielu miesięcy w Polsce zmagamy się z olbrzymią inflacją, która wpłynęła też na cenę dokumentacji. Dla przykładu, przedszkole które budujemy przy Tarnopolskiej kosztowało 9 mln zł, a takie samo na Krapkowickiej kosztuje już niemal 14 mln zł – wylicza Adam Leszczyński.
Zaznacza, że aquapark to obiekt wymagający pod względem wykonania, ze względu na obecność skomplikowanych urządzeń.
– To również wpływa na koszt dokumentacji. Do tego dochodzi spora liczba prac do wykonania. W tym wyburzenie dotychczasowego stadionu – mówi.
Adam Leszczyński informuje, że miasto koszt budowy aquaparku w Opolu szacuje na około 150-200 mln zł.
– To cena porównywalna z obecną budową stadionu. Niemniej zagospodarowanie superatrakcyjnego terenu przy ul. Oleskiej na obiekt, który będzie służył rodzinom z całego regionu jest fantastycznym i wyczekiwanym pomysłem – stwierdza.


