Zimowa Giełda Piosenki 2023
Warto odnotować na wstępie, iż sam powrót Zimowej Giełdy Piosenki również jest ważnym wydarzeniem. Wszak przez lata impreza była kultowym przeglądem piosenki studenckiej znanym w całym kraju. Swoistego rodzaju przestrzenią dla wschodzących gwiazd polskiej sceny muzycznej. Przez lata, w ramach różnych edycji, jako gwiazdy na scenie SCK-u gościli m. in.: Kuba Badach, Edyta Geppert, Renata Przemyk, Natalia Przybysz, Ryszard Rynkowski, Czesław Śpiewa czy zespół Raz Dwa Trzy.
– Przyznam szczerze, że gdy podejmowaliśmy decyzję o jej wznowieniu, po takiej pauzie, to były obawy czy jest jeszcze „miejsce” w dzisiejszych czasach na takie wydarzenie. Zastanawialiśmy się, czy w ogóle istnieją w Polsce zespoły studenckie i grające na dobrym poziomie. Teraz mogę jednak stwierdzić, że za nami bardzo udana impreza – nie kryje Franek Posacki przewodniczący Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Opolskiego, który organizował koncert.
– Zainteresowanie kapel już na etapie zgłoszeń przerosło nasze oczekiwania. Odezwało się mnóstwo ciekawych grup, i nie tylko, z całego kraju. Sam finał także stał na naprawdę wysokim poziomie. Artyści zaprezentowali wartościową twórczość. Cieszymy się, że udało się przedstawić kulturę studencką także od strony muzycznej – zaznacza.
Przypomnijmy, że do całego konkursu zgłosiło się blisko 60 zespołów. Następnie w trakcie eliminacji, którymi było pięć audycji w Radiu Sygnały, wyłoniono dziesięciu finalistów.
W tym gronie znalazły się: Kuba Folwarczny z zespołem, Punched Orange, Kin CAT, Klaudia Olejarz & Dellyon, Malinowa Mąka, Polimorfizm, The Silver Moon, Sweet Monday, The Breslauers oraz Gabi & The Freedom Birds. Co ważne, reprezentowali różne gatunki i style muzyczne. Była poezja śpiewana, ale obok blues, rock czy nawet metal.
Krakowianie wygrywają ZGP Opole 2023
Artyści już na scenie SCK-u wykonali po dwa utwory: najpierw swój autorski, a następnie cover z repertuaru Myslovitz. Co ważne jury tworzyli przedstawiciele gwiazdy wieczoru i Samorządu Studenckiego UO oraz Jarosław Wasik, czyli dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki. Finalnie pierwsze miejsce przyznano krakowianom: Kubie Folwarcznemu z zespołem.
– O takim wyborze zadecydowały wiele czynników. Wokalista miał absolutnie niesamowity głos. Do tego zaprezentowali bardzo ciekawy utwór autorski z pogranicza piosenki poetyckiej, ze świetnym tekstem. Do tego zachwycili interpretacją piosenki zespołu Myslovitz – wyjaśnia Franek Posacki dodając, iż triumfatorzy w ramach pierwszego miejsca otrzymali prawo występu na głównej scenie podczas najbliższych Piastonaliów oraz zagrania na Studencki Festiwal Piosenki
Drugie miejsce zajęła grupa Punched Orange z województwa śląskiego, której stylistyka przywodziła na myśl granie z lat 90. spod znaku grunge.
– Mocne brzmienie, świetne przygotowanie, ciekawa prezencja. Do tego zaskoczyli, bo zaprezentowali klasyk Myslovitz „Chłopcy” w metalowej interpretacji – tłumaczy Franek Posacki.
Na trzecim stopniu podium stanęła natomiast wywodząca się z Opolszczyzny kapela KIN CAT.
– Urzekli jednością zespołu. Pokazali dobry fragment swojej twórczości, ponadto bardzo fajna interakcja z publicznością – zauważa przewodniczący samorządu studenckiego UO.
Zresztą trudno było nie zauważyć, iż widzowie bawili się kapitalnie i to nie tylko w trakcie koncertu gwiazdy wieczoru, ale i podczas występów konkursowych. Jakby nie było jeszcze zanim na scenę weszli członkowie zespołu Myslovitz to wśród publiczności brakowało miejsc siedzących.
– Myslovitz zachwyciło. Muzycznie jak i świetnym kontaktem z publicznością, zarówno w trakcie występu jak i po – zaznacza Posacki. – Reasumując: impreza zdała egzamin także od strony zainteresowania publiczności. Odwiedzili nas nie tylko studenci, ale i po prostu fani dobrej muzyki. I to nie tylko z Opola. Już myślimy powoli o kolejnej edycji.