MKS i Stal zremisowały, to fakt, ale w żadnej z tych drużyn z takiego rozwiązania raczej się nie cieszą. Po 23. kolejkach pierwsza z nich ma 35 punktów (bilans bramkowy 44-39) i zajmuje 10. miejsce w tabeli. Druga z nich przy 26 „oczkach” (37-61) jest tuż nad strefą spadkową. Nysanie natomiast są na 12. pozycji (29 pkt, 32-38). Szczegółową tabelę można znaleźć TUTAJ.
Stal Brzeg
Napisać, że pierwsza połowa w starciu brzeżan z rezerwami Miedzi Legnica nie była zbyt porywającym widowiskiem to napisać niewiele. Ani jedna, ani druga drużyn nie stworzyła sobie bowiem żadnej dobrej okazji do zdobycia gola. Po zmianie stron mecz już jednak nabrał rumieńców.
Szczególnie gdy mijała godzina gry. Zaraz potem wynik otworzył Mateusz Dychus, który na boisku pojawił się parę chwil wcześniej. Rezerwowy napastnik wykorzystał podanie od Dominika Bronisławskiego. Na półmetku drugiej odsłony rywale doprowadzili do wyrównania. Działo się to w bardzo nietypowych okolicznościach. Najpierw rywale otrzymali rzut karny po przewinieniu Marcina Wdowiaka. „Jedenastkę” obronił Dominik Brzozowski, ale przy próbie dobitki jeden z przeciwników znowu został sfaulowany. Tym razem przez Jakuba Czajkowskiego. Do piłki podszedł tym razem Michał Pojasek i doprowadził do remisu.
Gospodarze jeszcze próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale na niewiele się to zdało. Spotkanie kończyli bez swojego szkoleniowca na ławce albowiem Kamil Rakoczy za protesty otrzymał dwie żółte kartki.
Stal Brzeg – Miedź II Legnica 1-1 (0-0)
Bramki: 1-0 Dychus – 62., 1-1 Pojasek – 68. (karny).
Stal: Brzozowski – Wdowiak, Kulejewski (75. Ślesicki), Kuriata, Bąk (46. Podgórski), Czajkowski, Szela (46. Sypek), Niemczyk (60. Dychus), Morys (60. Karolczak), Bronisławski, Ochwat.
Żółte kartki: Dychus, Karolczak, Kuriata.
MKS Kluczbork
Jeśli chodzi o pojedynek biało-niebieskich z Lechią Zielona Góra to bardziej stracili oni dwa punkty niż zdobyli jeden. Nasi piłkarze na potęgę marnowali sytuację strzelecką, a do tego rywale kończyli mecz w dziewięciu. O ile jednak Rafał Ostrowski czerwoną kartkę otrzymał w doliczonym czasie gry, o tyle Jakub Kołodenny z boiska musiał zejść tuż po zmianie stron.
Podopieczni Tomasza Chatkiewicza grali więc w przewadze przez niemalże całą drugą połowę. Niestety, nie potrafili z tego skorzystać. Rywale z kolei nastawili się na defensywę.
Z wielu sytuacji którą mieli kluczborczanie najbardziej można żałować dwóch. Jeszcze na półmetku pierwszej odsłony Kamil Lewandowski zabawił się z defensywą Lechii, ale jego strzał obił słupek. Natomiast w końcówce spotkania Adrian Błaszkiewicz zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany przez przeciwników.
MKS Kluczbork – Lechia Zielona Góra 0-0
MKS (wyjściowy skład): Szpaderski – Napora (75. D. Lewandowski), Błędowski, Błaszkiewicz, Lechowicz, Paszkowski, Zawada (82. Begar), Nahrebecki, K. Lewandowski (50. Jaworski), Włodarczyk (82. Moś), Przybylski.
Polonia Nysa
Spotkanie pod Jasną Górą nie było wielkim widowiskiem. Już raczej było z gatunku „kto pierwszy strzeli, ten wygra”. Niestety, na ich nieszczęście to się sprawdziło.
Niemniej podopieczni Łukasza Czajki mogli otworzyć wynik. Minął kwadrans z małym okładem i Jan Leończyk ładnie obsłużył Stanisława Hrebena, który stał na linii pola karnego. Ten jednak pomylił się nieznacznie. Rywale próbowali na to odpowiedzieć, ale niewiele z ich poczynań wynikało. Gdy z kolei już oddawali strzał na bramkę Ignacego Maciniaka, to ten z tymi próbami radził sobie bez większego trudu.
Po zmianie stron znowu mogliśmy obserwować mecz bez większych fajerwerków piłkarskich. Aż wreszcie w 65. minucie dość niespodziewanie gola zdobyli miejscowi, którzy wyszli z kontrą po nieudanym rzucie wolnym nysan. Wówczas to piłkę do ich bramki skierował Piotr Malinowski. 200 sekund później jednak powinien być remis. Kapitalnej okazji nie wykorzystał jednak Maciej Rakoczy. Później jeszcze goście szukali swoich szans, ale niewiele z tego wynikało.
Raków II Częstochowa – Polonia Nysa 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Malinowski – 65.
Polonia (wyjściowy skład): Marciniak – Sasin, Demianienko, Redek, Leończyk, Pisula, Trochanowski, Zimon (81. Maruszak), Majerski (68. Rakoczy), Kotowicz (81. Perkowski), Hreben.
Żółta kartka: Rakoczy.
Czytaj także: 23. kolejka BS Leśnica 4. liga opolska.