ZAKSA przegrała z Projektem
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle uległa bowiem 1:3. Tym samym po tej porażce ma na koncie 46 punktów, przy bilansie zwycięstw 16-7 i wciąż zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
Przyjezdni zagrali bez Bartosza Bednorza, który rozchorował się przed spotkaniem, ale można było spodziewać się po nich czegoś więcej. Wszak początek spotkania nie zapowiadał takiego przebiegu rywalizacji. Długo bowiem wynik oscylował wokół remisu. Poza jednym wyjątkiem, gdy po blokach na Norbercie Huberze i Łukaszu Kaczmarku miejscowi prowadzili 14:11. Kędzierzynianie jednak nie dali się im rozpędzić i niebawem było po 18. Sami inicjatywy jednak nie przejęli, a i końcówka należała do rywali, którzy ostatecznie triumfowali przewagą czterech „oczek”.
Po zmianie stron mieliśmy dobre katastrofalnego początki w wykonaniu podopiecznych Tuomasa Sammelvuo. Wygrali oni bowiem pierwsze trzy akcje… po czym niemalże stanęli w ofensywie. Miejscowi w pełni to wykorzystywali i po pewnym czasie było już 14:7 dla nich. Wcale jednak się nie zatrzymywali i ostatecznie rozbili gości do 13!
Tie breaka nie było
To w końcu podziałało na tych drugich niczym „zimny prysznic”. W trzeciego seta weszli prowadzeniem 6:3. Duża w tym zasługa serwisu Aleksandra Śliwki. Na tym nie poprzestawali i niebawem odskoczyli na 16:9. To pozwoliło im kontrolować wydarzenia na parkiecie już do samego końca tej odsłony. Wszystko zakończył asem na 25:19 David Smith.
Po bloku amerykańskiego środkowego na początku czwartej partii było 3:1 dla naszych siatkarzy. Niestety, znowu się zatrzymali. Z 10 kolejnych akcji warszawianie wygrali bowiem osiem. To pozwoliło im później dyktować warunki gry. Co prawda po kontrze Śliwki ZAKSA zniwelowała straty do dwóch piłek, ale nie wybiło ich to z rytmu. Natomiast gdy na zagrywkę wszedł Jakub Kowalczyk i odskoczyli na pięć punktów stało się jasne, kto wygra tego seta, a zarazem i mecz. Kędzierzynianie jeszcze „podjęli rękawice”, ale gospodarze nie pozwolili im na jakieś znaczące zniwelowanie strat.
Projekt Warszawa – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:21, 25:13, 19:25, 25:21)
ZAKSA: Janusz, Staszewski (7 pkt), Huber (4), Kaczmarek (6), Śliwka (10), Smith, Shoji (libero) oraz Stępień, Kluth (12), Paszycki (1) i Żaliński (1).