Zabójstwo w Głuchołazach. Awantura braci skończyła się tragedią
Zabójstwo w Głuchołazach to najprawdopodobniej skutek rodzinnej awantury. Informację o rodzinnej tragedii, która miała się wydarzyć w piątek 25 sierpnia ok. godz. 17.40 podał lokalny tygodnik Nowiny Nyskie.
Poinformował na swoim portalu, że policjantów z Głuchołaz pilnie wezwano do jednego z mieszkań na terenie tego miasta. Powodem miała być awantura rodzinna.
Czytaj też: Zabójstwo w Kluczborku. Nożownik nie przyznaje się do zamordowania 64-latka
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że zabójstwo w Głuchołazach to pokłosie awantury pomiędzy braćmi. Miała się ona zakończyć śmiertelnym zranieniem jednego z nich.
Starsza sierżant Janina Rutkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie w rozmowie z „O!Polską” potwierdza, że policjanci otrzymali zgłoszenie, które dotyczyło interwencji domowej w piątek 25 sierpnia.
Policja na tym etapie nie udziela szczegółów na temat tragedii w Głuchołazach z uwagi na dobro śledztwa. Sprawą zajmuje się policja w Nysie pod nadzorem prokuratora w Prudniku.
Czytaj też: Utonięcie na kąpielisku Malina w Opolu na niestrzeżonej części. Nie żyje 23-latek