Witold Zembaczyński: Niech Paweł Kukiz odda 4,3 mln zł
Witold Zembaczyński zorganizował w swoim biurze konferencję prasową poświęconą fundacji Potrafisz Polsko, w której radzie zasiada Paweł Kukiz. Wiosną okazało się, że otrzymała ona od premiera Mateusza Morawieckiego 4,3 mln zł na swoją działalność. Sytuacja już wtedy wzbudzała ogromne emocje, opozycja grzmiała o korupcji politycznej.
Emocje podsyciły spekulacje, że Paweł Kukiz znajdzie się na listach PiS w wyborach 2023. To potwierdziło się w czwartek 31 sierpnia, kiedy prezes Jarosław Kaczyński zaprezentował liderów list PiS w kraju, a Pawła Kukiza wskazał jako nr 1 w woj. opolskim.
W czwartek poseł Witold Zembaczyński – nr 3 opolskiej listy Koalicji Obywatelskiej – opublikował w sieci film, w którym sugeruje, że fundacja Potrafisz Polsko jest w istocie wydmuszką.
Szok 😮 znaleźliśmy siedzibę Fundacji jedynki @pisorgpl z Opola @pkukiz z legendarną polityczną łapówką 4,3 mln zł. #Kukiz #wybory2023 pic.twitter.com/mZcRNi5F6B
— Witold Zembaczyński🇵🇱 (@WZembaczynski) August 31, 2023
Szerzej na ten temat powiedział na konferencji prasowej w piątek 1 września. Opisał, jak udał się pod adres fundacji Potrafisz Polsko w Lewinie Brzeskim widniejący w Krajowym Rejestrze Sądowym.
– Zapytaliśmy mieszkańców, czy wiedzą o istnieniu takiej fundacji i czy jest tu jakieś biuro. Okazuje się, że jest to widmo – mówił.
Witold Zembaczyński powiedział, że pojechał też do Łosiowa, pod adres fundacji widniejący na jej stronie internetowej. – Okazało się, że Paweł Kukiz i jego fundacja otrzymali tam wypowiedzenie wiele miesięcy temu. Mimo tego ludzie do tej pory przyjeżdżają tam pytać o tę fundację – stwierdził.
Poseł KO poinformował, że złoży dwa zawiadomienia: do resortu finansów i do prokuratury. Wskazywał, że brak faktycznego aktualnych danych kontaktowych oraz „transfer dużej puli pieniędzy do podmiotu, który prowadzi działalność trudną do ustalenia dla zwykłego obywatela może stanowić zagrożenie dla Skarbu Państwa”.
Na konferencji, którą zorganizował Witold Zembaczyński, był Paweł Kukiz. Poseł opozycji zwrócił się do niego tymi słowami:
– Paweł, śpiewałeś, że można ci napluć w twarz, jeśli zdradzisz. Mówiłeś, że nigdy nie zdradzisz swoich wyborców, jak cię ludzie mają traktować? Apeluję, oddaj „jedynkę” i oddaj 4,3 mln zł – powiedział.
Paweł Kukiz: Niech Witold Zembaczyński usunie filmik
Po wystąpieniu Witolda Zembaczyńskiego głos zabrał Paweł Kukiz.
– Apeluję o zdjęcie z internetu filmiku, który szkaluje moje dobre imię oraz dobre imię fundacji. Złożymy też zawiadomienie w trybie wyborczym przeciwko szerzonej przez pana dezinformacji – zapowiedział.
– Nie jest pan zarejestrowanym kandydatem, więc nie może pan tego zrobić. Nie zna pan prawa, więc niech się pan na nie nie powołuje – odpadł Witold Zembaczyński.
– Jeśli taka możliwość nie istnieje, to fundacja z pewnością wytoczy panu proces – zapowiedział lider opolskiej listy PiS.
Paweł Kukiz mówił, że w budynku w Łosiowie fundacja funkcjonowała przez niecały rok. Wynajmowała pomieszczenie do firmy, która tam działa. Winą za to, że fundacja otrzymała wypowiedzenie obarczył media, które – jak przekonywał – kwestię 4,3 mln zł dotacji od premiera zaprezentowały w sposób hejterski i zmanipulowany. Podkreślał, że był tam magazyn, w którym fundacja gromadziła dary wysyłane na Ukrainę.
– Niech pan nie powiela nieprawdziwych informacji, bo to może w pana uderzyć – zwrócił się Paweł Kukiz do Witolda Zembaczyńskiego.
– Niech mnie pan nie straszy, bo ja się pana nie boję – odpowiedział poseł KO.
„Chodzi tylko o adres”
Paweł Kukiz mówił, że ani on, ani żadna inna osoba z fundacji Potrafisz Polsko nie zarobili z tego tytułu ani złotówki. – Nie mogę się zgodzić z sugestiami, że mam z tego tytułu jakieś partykularne korzyści – stwierdził.
Witold Zembaczyński apelował, by Paweł Kukiz odniósł się do kwestii 4,3 mln zł dotacji od premiera i siedziby w Lewinie Brzeskim. Lider opolskiej listy PiS przyznał, że chodzi tylko o adres.
– Nikt tam nie siedzi przy komputerach. Nie ma tam willi z basenem i nikt tam nie dostaje pieniędzy, w przeciwieństwie do Fundacji TVN – powiedział.
Stwierdził, że jeśli poseł KO uważa, że fundacja otrzymała pieniądze niezgodnie z prawem, to powinien o tym zawiadomić śledczych.
– Wprowadzacie ludzi w błąd, bo nie macie rzeczywistej siedziby. Sam pan to przyznał – komentował Witold Zembaczyński.
Paweł Kukiz zapytał posła KO, czy on i jego koledzy rozliczyli się już z długów Nowoczesnej (Witold Zembaczyński jest wiceprezesem partii – dop. red.). Poseł opozycji odparł, że członkowie ugrupowania robią to systematycznie z własnych pieniędzy.
– Ja, w przeciwieństwie do pana, nie mogę liczyć na potężny zastrzyk gotówki od premiera w zamian za wsparcie w Sejmie – powiedział Witold Zembaczyński.
Paweł Kukiz zaznaczał, że to nie on dostał pieniądze, tylko fundacja i powtórzył, że nie ma z tego tytułu żadnych korzyści. Później posłowie sprzeczali się jeszcze o kwestie adresu i tego, na co fundacja wydawała pieniądze od premiera Mateusza Morawieckiego.
Pełny zapis konferencji poniżej
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.