Wiceminister Paweł Jabłoński pozwany w trybie wyborczym
Chodzi o wpis, w którym Paweł Jabłoński zarzucił Marzannie Gądek-Radwanowskiej, że chciała „wysłać uczniów na putinowski film A. Holland”. Wiceszef MSZ zamieścił go na swoich profilach na Facebooku i platformie X (dawniej Twitter), zachęcając do udostępniania. Na nauczycielkę z II LO w Kędzierzynie-Koźlu i kandydatkę KO do Sejmu wylała się fala hejtu. Wszystko to działo się po naszej publikacji, w której opisaliśmy kuluary zablokowania przez grupkę rodziców wyjścia uczniów II LO w Kędzierzynie-Koźlu na film „Zielona granica”.
Marzanna Gądek-Radwanowska uznała, że Paweł Jabłoński musi odpowiedzieć za swój wpis. Dlatego postanowiła go pozwać w trybie wyborczym. Jej pełnomocnicy argumentowali przed sądem, że stwierdzenie, iż nauczycielka chciała zabrać uczniów na putinowski film jest niezgodne z prawdą. I że ma ją przedstawić w negatywnym świetle, dyskredytując w oczach opinii publicznej.
Sąd Okręgowy w Opolu podzielił tę argumentację. Uznał, że użycie zwrotu „putinowski” postawiło Marzannę Gądek-Radwanowską w złym świetle. Stwierdził, że ów zwrot oznacza, iż „Zielona granica” powstała na zlecenie Władimira Putina bądź propagowania jego sposobu rządzenia państwem. Podkreślił, że wiceminister Paweł Jabłoński nie miał możliwości zapoznania się z filmem Agnieszki Holland gdy zamieszczał wpis w sieci.
Wiceminister Paweł Jabłoński ma zamieścić sprostowanie
Wiceminister Paweł Jabłoński złożył zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Opolu. W środę 4 października Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał je jednak w mocy. Postanowienie jest prawomocne.
To oznacza, że wiceszef MSZ ma 48 godzin na to, aby zamieścić sprostowanie swojego wpisu na Facebooku i platformie X. Treść ma być następująca:
„Oświadczam, że zamieszczona przeze mnie 22 września 2023 r. informacja, jakoby Marzanna Gądek-Radwanowska, nauczycielka, będąca kandydatką na posła w wyborach 2023 z ramienia KWW Koalicji Obywatelskiej PO .N IPL Zieloni, chciała wysłać uczniów na putinowski film A.Holland była nieprawdziwa”
Marzanna Gądek-Radwanowska: To światełko dla obywateli
– To postanowienie to przejaw wyższości prawa nad manipulacjami – mówi Marzanna Gądek-Radwanowska.
– To również światełko w tunelu dla innych obywateli. Pokazuje bowiem, że każdy hejter powinien mieć się na baczności. Liczę, że każdy trzy razy zastanowi się, zanim postanowi obrazić kogoś w sieci. Niezmiennie stoję na stanowisku, że nie można obrażać drugiego człowieka. Niezależnie od tego, jakie ma zdanie na dany temat – zaznacza nauczycielka i kandydatka KO do Sejmu.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.