KOSZYKÓWKA
Najlepiej poradziły sobie ekipy rywalizujące pod koszami. Wszystkie trzy bowiem wygrały. Panie ze Stali Brzeg rozbiły u siebie Basket Kłodzko 94:26 (25:4, 26:7, 23:10, 20:5), a najwięcej punktów dla gospodyń zdobyły Sara Janiec i Aleksandra Błasiak (odpowiednio 20 i 16). Z kolei przedstawicielki Chrobrego Głuchołazy pokonały we Wrocławiu tamtejszy MKS MOS 71:45 (16:15, 19:7, 24:16, 12:7), a tu najlepiej punktowały Marlena Pilarczyk (15) i Bianka Michalak (14). Tym samym w swojej podgrupie strefy śląskiej brzeżanki przewodzą z 12 punktami na siedem meczów, a tuż za nimi jest jest ekipa znad granicy polsko-czeskiej (11 „oczek”, sześć gier).
Na trzeciej lokacie (20 punktów, 11 spotkań) w grupie D są z kolei panowie z Pogoni Prudnik, którzy tym razem pokonali na wyjeździe Basket Gorzów Wielkopolski 81:64 (29:19, 17:17, 13:17, 22:11). W tym wypadku gości do triumfu poprowadziło trio Michał Krawiec (16 pkt), Roman Malitka (15) i Tomasz Nowakowski (15).
SIATKÓWKA
Pod siatką dość tradycyjnie dwa zwycięstwa i dwie porażki. Tym razem w każdym przypadku do zera. Tutaj także zacznijmy od kobiet, tym bardziej, że przedstawicielki NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa po wyjazdowym zwycięstwie nad Sokołem Katowice 3:0 (do 23, 23 i 19) zostały liderkami grupy III (19 pkt, w setach 21:9)! Na ostatniej pozycji, i to bez punktu, wciąż są z kolei rezerwy UNI II Opole, które tym razem zostały rozbite przez Chełmiec Wałbrzych (do 12, 13 i 13).
Z przedstawicielami tego samego klubu mierzyli się także gracze Startu Namysłów. Niestety, z podobnym skutkiem (do 20, 17 i 18). W tabeli jednak czerwono-czarni są przedostatni (2 pkt, 4:26) w stawce 12 ekip. Na drugiej lokacie umocnili się natomiast siatkarze Zaksy Strzelce Opolskie (22 pkt, 23:10), którzy w Strzelinie ograli tamtejsze Tygrysy (do 17, 22 i 21).
PIŁKA RĘCZNA
50 procent normy w piłce ręcznej. Tam jednak z trzech zespołów na parkiety wyszły dwa, albowiem pauzowali panowie z ASPR-u Zawadzkie. Swój mecz wygrały szczypiornistki KS-u Dąbrowa, które ograły Start Michałkowice 29:25 (15:11), w czym ogromna zasługa Niny Nastałek. Wszak tylko ona rzuciła aż 18 bramek dla gospodyń. Tym samym team spod Opola awansował na czwarte miejsce w grupie IV (6 pkt, gole 134:142).
Trwa natomiast kryzys Olimpu Grodków, niemniej ekipa ta była bliska przełamania. Ostatecznie jednak poległa w „domowym” starciu z Borem Oborniki Śląskie 33:34 (20:19). Na nic zdało się więc 11 trafień Daniela Jendrycy. Tym samym drużyna z powiatu brzeskiego spadła na 11 pozycję w tabeli grupy B (11 pkt, 263:293).
FUTSAL
Zażarty bój do końca także w jedynym meczu naszych futsalistów (Bongo Niemodlin pauzowało). ASG Stanley Brzeg ostatecznie pokonał na wyjeździe AZS AWF Profi Sport Wrocław 7-6, a łupem bramkowym podzielili się Michał Grochowski (dwa gole), Jose Pepo, Paweł Synowiec, Patryk Dykus, Jan Rojek i Przemysław Matejko. Tym samym brzeżanie umocnili się na pozycji lidera grupy III (13 pkt, 39-14).