Usiłowanie zabójstwa w Ozimku
Sytuacja miała miejsce 3 sierpnia 2022 roku przy ul. Wyzwolenia w Ozimku. Damian H. od dwóch tygodni przebywał na wolności. Odbył wyrok za podpalenie sklepu na terenie miasta.
– W pewnym momencie, bez powodu, Damian H. zaatakował Ivana Z. – relacjonuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Damian H. dźgnął Ivana Z. nożem w szyję. Uderzył na tyle mocno, że uszkodził kość gnykową. Ostrze naruszyło też naczynia krwionośne w okolicy jednej z tętnic szyjnych.
Pokrzywdzony brocząc krwią uciekł do pobliskiego komisariatu policji. – Funkcjonariusze udzielili mu pomocy oraz powiadomili służby medyczne. Na skutek utraty krwi pokrzywdzony doznał wstrząsu krwotocznego. Konieczna była hospitalizacja na OIOM-ie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu – mówi Stanisław Bar.
Biegły ocenił, że obrażenia Ivana Z. zagrażały jego życiu. Mężczyzna doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Policjanci zatrzymali Damiana H. Był pijany. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Śledczy uznali, że cios był wymierzony tak, aby zabić.
– Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Zasłonił się niepamięcią wydarzeń z dnia poprzedzającego jego zatrzymanie spowodowaną wypitym wówczas alkoholem. Natomiast Damian H. rozpoznał narzędzie przestępstwa jako własny nóż, który stale nosił przy sobie – wskazuje rzecznik opolskiej prokuratury.
Biegli psychiatrzy uznali, że w chwili ataku Damian H. był poczytalny. Obecnie przebywa w areszcie czekając na proces. Za usiłowanie zabójstwa w Ozimku grozi mu od 8 lat więzienia aż do dożywocia.