Mundurowi z Lewina Brzeskiego otrzymali zgłoszenie dotyczące włamania do jednego z kontenerów znajdujących się na terenie gminy. Jak ustalili śledczy, kontener pełnił funkcję tymczasowego schronienia dla kobiety, która ucierpiała w wyniku ubiegłorocznej powodzi. Z lokum skradziono gotówkę należącą do poszkodowanej.
Dzięki skutecznej pracy policjantów już tego samego dnia udało się ustalić tożsamość podejrzanych. – Okazało się, że to 32-latek i jego 57-letni ojciec, mieszkańcy Brzegu. Mężczyźni zamierzali uciec za granicę z zabranymi pieniędzmi, jednak zostali zatrzymani przez policję na dworcu kolejowym we Wrocławiu. Cała skradziona gotówka została odzyskana i zwrócona właścicielce – mówi Patrycja Kaszuba, oficer prasowy policji w Brzegu.
Podczas dalszych czynności śledczy ustalili, że zatrzymani mają na koncie także inne przestępstwa. Ich działalność obejmowała włamania do mieszkań, z których kradli pieniądze, biżuterię i sprzęt AGD. Odpowiadają również za włamanie do busa, skąd zabrali elektronarzędzia. Przestępstw dopuszczali się od grudnia ubiegłego roku na terenie powiatu brzeskiego oraz województwa dolnośląskiego. Łączne straty oszacowano na ponad 150 tysięcy złotych. Część skradzionych przedmiotów została odnaleziona i zwrócona właścicielom.
Mężczyznom postawiono łącznie siedem zarzutów związanych z kradzieżami i włamaniami. Dodatkowo młodszy z nich odpowie za paserstwo. Ze względu na to, że działali w warunkach multirecydywy, grozi im nawet 15 lat więzienia. Sąd, na wniosek prokuratury w Brzegu, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu starszego z podejrzanych na trzy miesiące.
Czytaj też: Paweł Moczydłowski: Mordują się głównie bliscy
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania