Wszystko wyszło na jaw gdy do brzeskich funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zadzwonił policjant, będący w czasie wolnym od służby. Przekazał im informację, że z balkonu widzi jak podejrzanie zachowujący się mężczyzna pospiesznie zaparkował obok posesji taksówkę. Następnie wysiadł z niej i oddalił się w nieznanym kierunku.
– Mundurowi natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie potwierdzili przypuszczenia kolegi. Z ustaleń policjantów wynikało, że pojazd chwilę wcześniej został skradziony z miejsca postoju taksówek – relacjonuje Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. – Natychmiast sprawdzili przyległe ulic, szukając mężczyzny odpowiadającemu rysopisowi. Już po kilku minutach zauważyli go w jednej z klatek schodowych. W chwili zatrzymania miał blisko 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Za kradzież samochodu, kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu do 5 lat więzienia.
Czytaj także: Otwierają skrzyżowanie na trasie Nysa – Pakosławice. „To nadal plac budowy”



