Trzecia z rzędu porażka Weegree boli tym bardziej, że było to starcie na szczycie zaplecza elity (pełne zestawienie TUTAJ). Gdyby miejscowi wygrali zajmowaliby drugie miejsce w tabeli, a tak to spadli na czwarte. Wiceliderami są teraz z kolei bydgoszczanie… Na nic zdało się wiec 30 punktów Jakuba Kobela (z czego cztery trafienia z dystansu). Zresztą on i Dominik Rutkowski oraz Krzysztof Kempa w trójkę zdobyli razem 66 z 78 „oczek” dla opolan.
O porażce podopiecznych Roberta Skibniewskiego zadecydowała druga kwarta. Po tym jak po pierwszej prowadzili bowiem 27:25, tak kolejną przegrali aż 15:31. Do tego minutę po zmianie stron przewaga gości wzrosła do 15 punktów. Na szczęście nasi koszykarze się nie poddali i na przełomie trzeciej oraz czwartej kwarty zbliżyli się do rywali na 68:72, ale ta pogoń kosztowała ich zbyt dużo sił w związku z czym końcówka należała już do gości.
Weegree AZS PO Opole – Astoria Bydgoszcz 78:92 (27:25, 15:31, 20:16, 16:20)
Weegree: Kobel 30, Rutkowski 20, Kempa 16, Lawton 7, Pułkotycki 5, Białachowski, Mindowicz, Rosołowski, Szymański.
Czytaj także: Wymiana ciosów bez happy endu dla opolskich Tygrysów