Posiedzenie rady nadzorczej WiK Opole znów przerwane
Rada nadzorcza WiK Opole spotkała się we wtorek na posiedzeniu, które nominalnie rozpoczęło się w połowie grudnia. Już wtedy głosowane miały być uchwały na temat odwołania bądź zawieszenia Ireneusza Jakiego w funkcji prezesa.
Wcześniej rada chciała porozmawiać z Ireneuszem Jakim. Nie pojawił się jednak, usprawiedliwiając się koniecznością obecności w sądzie. Rada zawiesiła posiedzenie do 22 grudnia. Tym razem prezes WiK Opole nie pojawił się z powodu zwolnienia lekarskiego.
Anna Habzda informuje, że Ireneusz Jaki był obecny na posiedzeniu rady wznowionym we wtorek 3 stycznia. Byli też dwaj członkowie zarządu – Paweł Kawecki i Stanisław Janik.
– Prezes Ireneusz Jaki nie udzielił jednak wystarczających informacji członkom rady na temat aktualnej sytuacji w Spółce oraz zdarzeń noszących znamiona mobbingu i dyskryminacji pracowników – wskazuje przewodnicząca rady nadzorczej WiK Opole.
– Jednocześnie nowy przedstawiciel Polskiego Funduszu Rozwoju w radzie zadeklarował, że w najbliższym czasie zapozna się jak najszybciej z wszystkimi przedstawionymi dokumentami – mówi Anna Habzda.
Wskazuje, że z tego względu rada nadzorcza zarządziła kolejną przerwę w posiedzeniu. Potrwa ona do piątku 13 stycznia 2023 r.
Przypomnijmy, że w poniedziałek Ireneusz Jaki poinformował, że złożył zawiadomienie do prokuratury na radę nadzorczą WiK Opole. Zarzucił jej członkom gnębienie i prześladowanie. Anna Habzda podkreślała, że to próba zastraszenia rady przed jej wtorkowym posiedzeniem.