Dariusz Joński był przewodniczącym komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. To właśnie on rekomendował klubowi Koalicji Obywatelskiej, aby poseł Tomasz Kostuś zastąpił go w tej komisji.
– Jestem jednym z wiceprzewodniczących sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej – mówi Tomasz Kostuś. – Jej członkiem był też Dariusz Joński. Dlatego jako wyraz uznania traktuję fakt, że to on mnie polecił do komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.
Powołanie opolskiego posła PO w skład tej komisji odbyło się w piątek 14 czerwca. „Za” zagłosowało 395 posłów spośród 410 obecnych na sali.
– To na pewno jest duże wyzwanie. Będę musiał zapoznać się ze wszystkimi dokumentami związanymi z dotychczasową pracą komisji. Większość przesłuchań za nami, ale pozostaje jeszcze kwestia opracowania raportu. Wiele wskazuje też na to, że skończy się to wystąpieniami do prokuratury – mówi Tomasz Kostuś.
Opolski poseł PO przypomina, że w poprzedniej kadencji wspólnie z posłem Witoldem Zembaczyńskim prowadził kontrolę w Urzędzie Wojewódzkim w Opolu. Chodziło m.in. o wydatkowanie pieniędzy na walkę z COVID-19.
– Ta kontrola skończyła się odwołaniem ówczesnego wojewody Adriana Czubaka. I można powiedzieć, że mamy teraz mocny opolski skład w komisjach śledczych. Ja znalazłem się w gronie badających wybory kopertowe, a poseł Zembaczyński działa w komisji śledczej ds. afery Pegasusa – wskazuje Tomasz Kostuś.
Dodajmy, że wraz z awansem Dariusza Jońskiego do Brukseli komisja śledcza ds. wyborów kopertowych straciła przewodniczącego. Na razie na tej funkcji jest wakat.
– Wybór nowego przewodniczącego nastąpi na najbliższym posiedzeniu komisji – zapowiada Tomasz Kostuś.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.