Tajemniczy wypadek volkswagena pod Krapkowicami. Kto kierował volkswagenem?
Wypadek volkswagena pod Krapkowicami miał miejsce w sobotę 13 maja około godz. 4.00. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 45 z drogą wojewódzką 416.
Volkswagen passat nadjechał od strony miejscowości Pietna, gdzie działa popularna dyskoteka A4. Jak ustalili policjanci, z niewyjaśnionych przyczyn pojazd dojeżdżając do skrzyżowania zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. Siłą rozpędu samochód przejechał przez DK 45 – na szczęście z nikim się nie zderzając – zjechał do rowu i uderzył w drzewo.

Kiedy policjanci zjawili się na miejscu, zastali tylko pustego volkswagena i ślady krwi.
– O wypadku powiadomiła osoba postronna, która akurat przejeżdżała drogą – relacjonuje starszy sierżant Dominik Wilczek z policji w Krapkowicach.
– Okazało się, że karetka zdążyła zabrać już poszkodowanego mężczyznę na SOR w Opolu. Osoba postronna przetransportowała ranną kobietę do szpitala w Krapkowicach. Jak się okazało, była jeszcze druga ranna kobieta, która po zaopatrzeniu w szpitalu szybko go opuściła – relacjonuje.
Pogotowie zabrało do szpitala 17-latkę z Krapkowic. Ma urazy głowy i rąk. Z kolei do Opola trafił lżej ranny 20-latek. Obydwoje twierdzą, że nie prowadzili volkswagena, nie mają też prawa jazdy.
Mundurowi starają się ustalić personalia drugiej kobiety, która wedle zeznań świadka brała udział w wypadku volkswagena pod Krapkowicami.
– Policja jest w trakcie ustalania tożsamości tej osoby, jak również okoliczności zdarzenia. Zabezpieczone ślady pomogą wskazać, kto prowadził samochód – stwierdza Dominik Wilczek.
Czytaj także: Śmiertelne potrącenie 30-letniego rowerzysty w Starych Siołkowicach