Dawid Kubacki nie wystąpi Raw Air w Vikersund
Ale właśnie ten tytuł i ta piosenka skojarzyły mi się, kiedy razem z kibicami (i nie tylko) obserwowałem reakcje środowiska skoczków narciarskich na zaskakującą niedzielną decyzję Dawida Kubackiego o wycofaniu się z zawodów Raw Air i powrocie do Polski.
Dzisiaj już wiemy, że powód był najważniejszy z możliwych. Zawodnik poinformował w poniedziałek, że jego żona Marta jest chora kardiologicznie i – jak napisał – lekarze walczą o jej życie.
Kontekst jest tym bardziej dramatyczny, że dotyczy młodej kobiety, mamy dwóch malutkich jeszcze córek – Zuzanny i Mai. Ale w tym kontekście zdarzyło się sporo rzeczy budzących nadzieję i niosących otuchę. Po pierwsze, udało się uniknąć przecieku. Nikt się – jak mówią młodzi – nie wysprzęglił. Okazało się, że świat się nie zawalił, jak wszyscy poczekaliśmy do poniedziałku. To wtedy pojawił się internetowy wpis zawodnika z informacją o tym, co się stało.
Środowisko spisało się na medal
Skoczkowie też zachowali się znakomicie. Granerud zrezygnował z niedzielnego świętowania zdobycia Pucharu Świata, skoro nie wiedział, dlaczego jego główny rywal wycofał się z zawodów. Podobnie zareagował Stefan Kraft, któremu rezygnacja Kubackiego ze startów w tym sezonie otwiera drogę do drugiego miejsca w klasyfikacji PŚ.
„To musi być coś trudnego. Mogę mu życzyć tylko wszystkiego najlepszego. Nie jest ważne, kto będzie drugi, trzeci czy czwarty” – zauważył rozsądnie.
Do chóru dobrych głosów dołączył Polski Związek Narciarski.
– Gdyby było trzeba, wysłalibyśmy po Dawida nawet prywatny odrzutowiec. Nie ma teraz znaczenia, kiedy wróci na skocznię. Niech zajmuje się żoną. Tylko to się liczy – mówił sekretarz generalny PZN. A prezes Adam Małysz zapewnił, że Marta Kubacka jest pod najlepszą opieką kardiologiczną, jaką można w Polsce zapewnić, czyli w zabrzańskiej klinice.
Troskę o zdrowie pani Kubackiej dopełniają płynące z wielu stron zapewnienia o modlitwie o jej zdrowie. O duchowym wsparciu i modlitewnej pamięci zapewnili m.in. wspomniany Adam Małysz i trener kadry skoczków Thomas Thurnbichler. Kto chce i umie, może do nich dołączyć.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.