Studzienina przywieziona z Kresów Wschodnich
Wniosek o to, aby studzienina trafiła na tę listę, złożyły panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Bogdanowic z gminy Głubczyce. Potrawę na tereny z Kresów Wschodnich przywieźli przodkowie mieszkańców miejscowości. Byli to głównie przesiedleńcy z Podola: głównie Taurowa, Kozłowa, Budyłowa i Pokopowin w powiecie tarnopolskim.
– Dawni mieszkańcy Podola, w wyniku przesunięć granic po II wojnie światowej, zostali przesiedleni ze wschodu na tzw. ziemie zachodnie w popłochu i czasach wielkiego społecznego niepokoju – przypomina Violetta Ruszczewska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Opolu.
– Mieszkańcy z reguły osiedlali się w sposób zwarty, całymi wsiami i parafiami. Część przez kilka lat żyła w przekonaniu, że będą mogli wrócić do swoich domostw na Kresach – mówi.
Studzienina trafiała na ich stoły głównie na uroczystościach rodzinnych. Podawano ją podczas urodzin czy imienin. Pojawiała się też przy okazji Wielkanocy i sylwestra, czasami też w Boże Narodzenie.
– Często studzieninę robiono również przy okazji świniobicia. Lodówki nie były jeszcze znane i cały proces świniobicia należało zaplanować. Po to, aby najpierw spożyć produkty, których nie można dłużej przechować czy przetworzyć – opisuje Violetta Ruszczewska.
Galareta bez żelatyny
Studzienina powstaje tak, jak powstawała przez dziesiątki lat. Podczas gotowania nie korzysta się z żelatyny.
– Podstawą są wieprzowe nogi, które trzeba wolno gotować. Dopiero wtedy wydziela się naturalny kolagen, dzięki któremu galareta zastyga – opisuje Violetta Ruszczewska. – Z czasem jednak do galarety zaczęto dodawać marchewkę. Współczesne gospodynie dla ozdoby dodają również do studzieniny pokrojone na kawałki ugotowane jajko, kukurydzę, a czasem też groszek konserwowy. Podaje się ją najczęściej z octem lub cytryną.

Studzienina to 78 produkt z województwa opolskiego, który trafił na Listę Produktów Tradycyjnych. Są na niej również:
- opolska rolada wołowa,
- kluski śląskie,
- wodzionka,
- śląskie niebo,
- harynki w cebulowej zołzie,
- anyżki,
- kraple,
- jabłka suszone z pieca,
- ajer likier,
- kanałówka,
- citron śpajza,
- keksy przez maszynkę (ciastka kręcone przez maszynkę),
- „solejery” – jajka w zalewie kminkowej,
- śląski marcepan z ziemniaków.
Czytaj także: Szlak Kulinarny Opolski Bifyj to Najlepszy Produkt Turystyczny w Polsce