Nietypowa interwencja funkcjonariuszy, której powodem były strusie na gigancie pod Paczkowem, miała dwa etapy. Ptaki uciekły 46-letniej właścicielce i spacerowały w pobliżu drogi w rejonie miejscowości Unikowice.
20 listopada, po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci nie zastali zwierząt we wskazanym miejscu ani w przyległym rejonie. Dzień później, po ponownym zgłoszeniu, mundurowi znaleźli nietypowych “uciekinierów”.
– Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy ustalono właścicielkę zwierząt. Została wezwana na miejsce, aby przejąć opiekę nad swoimi strusiami. Kobieta przyjechała po zwierzęta, jednak podczas wykonywania czynności okazało się, że kierowała pojazdem bez wymaganych uprawnień. Nie posiadała prawa jazdy, a w systemie brakowało informacji o ważnej polisie OC pojazdu – informuje mł. asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Strusie, które były na gigancie pod Paczkowem, trafiły pod opiekę właścicielki. Natomiast wobec kobiety policjanci sporządzili wniosek o ukaranie za popełnione wykroczenia. Mundurowi przypominają, że gdyby zwierzęta wyrządziły szkody, lub spowodowały wypadek, to właściciel ponosi odpowiedzialność.
Czytaj też: Nowe fotoradary na opolskich drogach. Sprawdzą nie tylko prędkość
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania