W porównaniu z poprzednią kampanią w PlusLidze zmian jest sporo. Zaplanowano choćby tylko dwie kolejki poza weekendami. Przerw, czy to na półmetek, czy świątecznych, jednak nie będzie. Niemniej sezon będzie i tak wydłużony w czasie. Bo play off rozpocznie się w ostatni weekend marca i potrwa do połowy maja. Ćwierćfinały i półfinały rozgrywane będą do dwóch zwycięstw, a mecze o medale do trzech. Będzie też znacznie trudniej dla „słabszych”. Wszak elitę opuszczą aż trzy zespoły, tak, by w przyszłym sezonie w elicie grało ich 14. Jak w tym wszystkim rysują się Stal Nysa i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle?
I łatwiej i trudniej
– Takie rozłożenie gier można nazwać pewnego rodzaju luksusem, ale bardziej do wyobraźni przemawia fakt, że spadają trzy drużyny. I to na pewno będzie ciążyć sporej liczbie ekip – nie kryje trener nysan Daniel Pliński. – Patrząc z naszej perspektywy, to zespoły, które były poprzednio za nami, teraz się wzmocniły. Choćby ZAKSA czy Skra Bełchatów zrobią wszystko, żeby wrócić do „pierwszej ósemki”. Zatem można się spodziewać walki o każdy punkt do samego końca. Liga znowu poszła do przodu, jeżeli chodzi o poziom, ale też się bardzo mocno wyrównała, więc przy okazji powinno być sporo niespodzianek.
Na początek nasze drużyny czeka dość trudna przeprawa. Siatkarze Stali pojadą do Asseco Resovii Rzeszów, a Zaksy do Projektu Warszawa. Do derbów Opolszczyzny dojdzie 2 listopada w Nysie i 15 lutego przyszłego roku w Kędzierzynie-Koźlu.
W obu klubach inaczej podchodzą do czekających wyzwań. Drużyna z Nysy w poprzedniej kampanii finiszowała na siódmej lokacie, czym spełniła oczekiwania. ZAKSA z kolei zupełnie zawiodła. Zanotowała bowiem najgorszy sezon od blisko 30 lat, gdy była beniaminkiem elity. Nic więc dziwnego, że w jej kadrze przeprowadzono prawdziwą rewolucja kadrową.
Rewolucja w Zaksie Kędzierzyn-Koźle
Odeszło po trzech przyjmujących i rozgrywających. W tej pierwszej grupie są Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka i Wojciech Żaliński (koniec kariery), a w tej drugiej Mateusz Biernat, Radosław Gil i Przemysław Stępień. Do tego po dwóch atakujących i środkowych: odpowiednio Łukasz Kaczmarek i Bartłomiej Kluth oraz Dmytro Paszyckij i Twan Wiltenburg. Listę pożegnań zamykają libero Korneliusz Banach i trener Adam Swaczyna.
Tego ostatniego zastąpi Andrea Giani. Natomiast w ataku, przyjęciu i bloku jest po dwóch nowych. To odpowiednio Bartosz Kurek (wcześniej japoński Wolf Dogs Nagoya) i Mateusz Rećko (MKS Będzin), Igor Grobelny (Projekt Warszawa) i Rafał Szymura (Jastrzębski Węgiel) oraz Mateusz Poręba (PGE GiEK Skra Bełchatów) i Karol Urbanowicz (Trefl Gdańsk). Na rozegraniu pojawił się Kajetan Kubicki (Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski), a na libero Maciej Nowowsiak (Enea Czarni Radom).
– Jest wielu nowych zawodników, a to za każdym razem powoduje wzrost motywacji i determinacji, bo chcą się pokazać. Z kolei ci, którzy zostali, szczególnie po poprzednim sezonie, takiej motywacji nie potrzebują. Każdy z nas chce zmazać plamę i naprawić błędy. Najlepszym sposobem będzie jak najczęstsze wygrywanie meczów – przedstawiał swój punkt widzenia w rozmowie z klubowymi mediami rozgrywający Marcin Janusz.
W przypadku nowych graczy to kibice zapewne największe nadzieje wiążą z pierwszym z szeregu wymienionych. Tym bardziej, że obecny kapitan reprezentacji Polski swego czasu bronił już barw kędzierzynian. Sam zainteresowany zwraca jednak uwagę, iż działo się to wtedy, gdy klub był po swoim pierwszym „złotym okresie” i jeszcze pod szyldem Mostostalu.
– Za moich czasów klub dopiero kładł podwaliny pod te wielkie sukcesy, więc nie jest to jakiś wielki powrót – zauważa Bartosz Kurek. – Cieszę się jednak, że wracam, kiedy klub jest na szczycie. Może poprzedni sezon nie był szczególnie udany, ale ZAKSA to jest marka i tę odpowiedzialność w związku z tym już czujemy. Mam nadzieję, że to będzie nas motywowało każdego dnia do jeszcze cięższej pracy. Także na meczach. Jestem podekscytowany i ciekawy, jak sobie poradzimy. Myślę, że mamy obiecującą drużynę. Jest w niej dużo młodych chłopaków i mam nadzieje, że będę w stanie im jakoś pomóc.
Na spokojnie w Stali Nysa
Natomiast w Nysie obyło się bez większych zmian. Z zespołem pożegnało się „zaledwie” trzech zawodników i tylu też go zasiliło. W tym pierwszym przypadku są to rozgrywający Tsimafei Zhukouski, atakujący Maciej Muzaj i libero Kamil Dembiec. Za nich są odpowiednio Kellian Motta Paes (francuski Paris Volley), Dawid Dulski (Exact Systems Norwid Częstochowa) i Jakub Olejniczak (Akademia Stali Nysa).
– Jak coś dobrze funkcjonuje, to nie ma sensu tego jakoś szczególnie zmieniać, choć po każdym sezonie trzeba nieco ruszyć zespół, szatnie i tak też zrobiliśmy – mówi Daniel Piński. – Odmłodziliśmy drużynę, która jest najmłodsza w lidze. Ta młodość powinna być atutem, a doświadczenia będziemy na pewno szukać w pierwszych meczach sezonu. Dwa poprzednie pokazały, że możemy się bić z najlepszymi i grać w play off, ale też sobie zdajemy sprawę z konkurencji, która w tym sezonie znowu będzie niezwykle silna. Priorytetem jest utrzymanie w lidze, w sumie to chyba jak dla większości zainteresowanych. Jedynie te zespoły, które wielu widzi w walce o mistrzostwo Polski, mogą mieć z tym spokój. Natomiast takie drużyny jak nasza na pewno myślą przede wszystkim o tym, żeby się utrzymać, a play off jest gdzieś tam z tyłu głowy.
Stal Nysa i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – terminarz*
- 1. kolejka (14.09): Resovia Rzeszów – Stal, Projekt Warszawa – ZAKSA
- 2. kolejka (21.09): ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Norwid Częstochowa, Stal Nysa – GKS Katowice
- 3. kolejka (28.09): Projekt Warszawa – Stal, AZS Olsztyn – ZAKSA
- 4. kolejka (2.10): ZAKSA – Stilon Gorzów Wielkopolski, Stal – Norwid Częstochowa
- 5. kolejka (5.10): AZS Olsztyn – Stal, Trefl Gdańsk – ZAKSA
- 6. kolejka (12.10): ZAKSA – Skra Bełchatów, Stal – Stilon Gorzów Wlkp.
- 7. kolejka (19.10): Trefl Gdańsk – Stal, Ślepsk Suwałki – ZAKSA
- 8. kolejka (23.10): LUK Lublin – ZAKSA, Stal – Skra Bełchatów
- 9. kolejka (26.10): Ślepsk Suwałki – Stal, ZAKSA – MKS Będzin
- 10. kolejka (2.11): Stal – ZAKSA
- 11. kolejka (9.11): ZAKSA – Jastrzębski Węgiel, MKS Będzin – Stal
- 12. kolejka (16.11): Warta Zawiercie – ZAKSA, LUK Lublin – Stal
- 13. kolejka (23.11): ZAKSA – Barkom Każany Lwów, Stal – Jastrzębski Węgiel
- 14. kolejka (30.11): Warta Zawiercie – Stal, Resovia Rzeszów – ZAKSA
- 15. kolejka (7.12): ZAKSA – GKS Katowice, Stal – Barkom Każany Lwów
- 16. kolejka (14.12): Stal – Resovia Rzeszów, ZAKSA – Projekt Warszawa
- 17. kolejka (21.12): Norwid Częstochowa – ZAKSA, GKS Katowice – Stal
- 18. kolejka (28.12): Stal – Projekt Warszawa, ZAKSA – AZS Olsztyn
- 19. kolejka (4.01): Norwid Częstochowa – Stal, Stilon Gorzów Wlkp. – ZAKSA
- 20. kolejka (11.01): ZAKSA – Trefl Gdańsk, Stal – AZS Olsztyn
- 21. kolejka (18.01): Skra Bełchatów – ZAKSA, Stilon Gorzów Wlkp. – Stal
- 22. kolejka (25.01): Stal – Trefl Gdańsk, ZAKSA – Ślepsk Suwałki
- 23. kolejka (1.02): ZAKSA – LUK Lublin, Skra Bełchatów – Stal
- 24. kolejka (8.02): Stal – Ślepsk Suwałki, MKS Będzin – ZAKSA
- 25. kolejka (15.02): ZAKSA – Stal
- 26. kolejka (22.02): Jastrzębski Węgiel – ZAKSA, Stal – MKS Będzin
- 27. kolejka (1.03): ZAKSA – Warta Zawiercie, Stal – LUK Lublin
- 28. kolejka (8.03): Barkom Każany Lwów – ZAKSA, Jastrzębski Węgiel – Stal
- 29. kolejka (15.03): Stal – Warta Zawiercie, ZAKSA – Resovia Rzeszów
- 30. kolejka (22.03): GKS Katowice – ZAKSA, Barkom Każany Lwów – Stal
* wszystkie terminy są ramowe i mogą ulec nieznacznym zmianom):
Czytaj także: ZAKSA wygrała ze Stalą i zdobyła Superpuchar Opolszczyzny