Open Mic to nowość w Opolu. Jak mówi twórca tej kulturalnej inicjatywy, opolanin Łukasz Mozolewski – pseud. artystyczny Łukasz Tomasz NieMam – każdy może tu spróbować swoich sił. Pierwsza okazja ku temu w czwartek 23 stycznia w restauracji Przystanek Malinka przy al. Witosa w Opolu.
W opisie imprezy możemy przeczytać, że w programie spotkań Open Mic testowane będą programy Retro, Petarda oraz programy innych komików. To innymi słowy „otwarty mikrofon”, czyli udostępnienie sceny dla osób, które chcą się sprawdzić w występach komediowych.
– To taka możliwość przetestowana swoich umiejętności. Tego, czy nasze żarty faktycznie śmieszą kogoś więcej, niż tylko nas – mówi Łukasz Mozolewski.
Podkreśla, że popularnością od lat cieszą się stand-upy, czyli występy profesjonalnych komików.
– Jednak, by wystąpić w takiej formule przed widownią, trzeba mieć już jakieś doświadczenie. Często takim supportem dla tego typu wydarzenia jest właśnie Open Mic. Mikrofon trafia w ręce publiczności. To taka rozgrzewka przed głównym show – tłumaczy Łukasz Mozolewski.
Jak mówi, w Opolu do tej pory nie było takiej możliwości. Choć w innych, teoretycznie nieodległych miastach, jak Wrocław, Katowice, wydarzenia typu Open Mic są popularnie.
– Nie wspominając już o stolicy, gdzie dziennie można pójść na kilka takich wydarzeń. Mimo to, w praktyce wyjazd na takie wydarzenie poza Opole, po to, by być kilka minut na scenie, robi się już sporą wyprawą – mówi twórca inicjatywy.
Open Mic w Opolu – tu można ćwiczyć wystąpienia publiczne
W związku z tym, dla miłośników tej formuły zabawy, powstał pomysł – na razie – organizacji dwóch wydarzeń Open Mic w Opolu w miesiącu.
– Uzupełnieniem tej inicjatywy będą także warsztaty z komunikacji. Można powiedzieć, że będą miały formułę prób dla osób, które chcą wystąpić w Open Mic. Nie każdy ma przecież śmiałość od razu wystąpić przed publicznością – zauważa Łukasz Mozolewski.
– Zapraszamy wszystkich, którzy po prostu chcą się dobrze bawić. W najgorszym razie poprawią swoje umiejętności komunikacyjne i podszkolą się z sztuki występów publicznych, które są nam przecież potrzebne w codziennym życiu – dodaje.
Łukasz Mozolewski opowiada, że stand-upem zainteresował się już kilka lat temu.
– Siedząc na widowni takiego wydarzenia, jak wiele innych osób po prostu zastanawiałem się, czy moje żarty mogłyby rozśmieszyć widownię. Potem próbowałem pisać również scenariusze dla komików – opowiada.
Choć na co dzień prowadzi własną firmę, wśród jego zainteresowań są nie tylko ekonomia, ale też socjologia, turystyka i pedagogika. Dlatego też pracuje m.in. z opolską młodzieżą prowadząc warsztaty z przedsiębiorczości. Sam także występuje na scenie.
Ostatnio, 11 stycznia, brał udział w nagraniach do programu „Masz minutę” w warszawskiej Stodole, komediowym odpowiedniku „Mam talent”.

Można go będzie zobaczyć gościnnie podczas stand-upu Krzysztofa Kasparka 24 stycznia w Miejscu X.
Dodajmy, że ostatnie bilety na czwartkowe Open Mic w Opolu wciąż są dostępne. Cały czas mogą się zgłaszać chętni do występu na scenie. Należy to robić wysyłając wiadomość na adres: zyskstandupopole@gmail.com.
Bilety kosztują 30 zł, start wydarzenia o godz. 19.00. Szczegóły TUTAJ.
Czytaj też: Tydzień Filmu Niemieckiego 2025 już niebawem w Opolu. Co w programie?
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.