Wiosną bieżącego roku droga została zamknięta. Miało to umożliwić przeprowadzenie prac budowlanych na odcinku od skrzyżowania w centrum miejscowości do obiektu mostowego. Mieszkańcy narzekają, że remont drogi w Popielowie jednak przeciąga się i powoduje sporo utrudnienia w codziennym życiu.
Remont drogi w Popielowie. Brak alternatywnej trasy
Prowadzony od wiosny remont zmusza mieszkańców do długich objazdów i samodzielnego znajdowania alternatywnych tras. Sytuacja jest szczególnie uciążliwa dla osób dojeżdżających z sąsiednich Karłowic. Ich trasa znacznie się wydłużyła.
– Przez zamknięcie drogi nadkładamy około 20 kilometrów dziennie. To generuje dodatkowe koszty sięgające kilkuset złotych miesięcznie – mówi Waldemar Hartman, jeden z mieszkańców.
– Zarząd Dróg Powiatowych zapewniał, że remont drogi w Popielowie skończy się do końca lipca. A do tej pory niewiele się tu zmieniło. Roboty stanęły – stwierdza.
Inny mieszkaniec gminy (prosi o anonimowość) uważa, że Brak przejrzystej komunikacji ze strony Zarządu Dróg Powiatowych tylko pogłębia frustrację ludzi z Popielowa i okolic.
– Dlaczego nie wykonano objazdu, jakiejś alternatywy dla mieszkańców? Ludzie tam jeżdżą polami, rolnicy przekopują pola, żeby ludzie nie skracali. Można przecież było przygotować taki objazd – uważa.
Zarząd Dróg Powiatowych: Do świąt powinien być przejazd
Piotr Rybczyński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Opolu, wyjaśnia, że prace zaplanowano w kilku etapach. Finansowanie zapewnił częściowo Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Przyznaje również, że harmonogram prac zmodyfikowano, a wykonawca miał prawo do wprowadzenia optymalizacji projektu, co wydłużyło czas trwania robót. Obecnie zakończono etap obejmujący przebudowę mostku na przepust, jednak prace nad dokończeniem projektu wciąż trwają.
– Nie jest prawdą, że mówiłem o zakończeniu prac w lipcu. Pierwszą część wykonawca zrobił w trzy miesiące. Most został rozebrany, przepust przełożony i zaizolowany – opisuje.
– Prace nad dalszym etapem trwają, a termin ich zakończenia datuje się na kwiecień przyszłego roku. Przy przekopach poprzecznych nie ma możliwości puszczenia ruchu – argumentuje Piotr Rybczyński.
Dyrektor ZDP w Opolu przyznaje, że wykonawca ma nadzieję przyspieszyć prace. Przekonuje, że mieszkańcy powinni mieć dostęp do posesji do świąt Bożego Narodzenia.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.