Rada ds. innowacji w szkolnictwie wyższym i nauce to organ doradczy ministra nauki. Gremium to ma m.in. identyfikować i analizować problemy związane innowacyjnością w szkolnictwie wyższym, opracowywać rozwiązania systemowe mające sprzyjać innowacjom. Minister Dariusz Wieczorek powołał radę 13 maja. W jej skład weszło 13 osób reprezentujących szereg szkół wyższych. Wśród nich znalazł się profesor Grzegorz Królczyk, prorektor Politechniki Opolskiej ds. nauki. Prof. Królczyk został przewodniczącym rady.
Krótko potem sygnaliści ze środowiska naukowego zaalarmowali nas, że profesor Grzegorz Królczyk może być zaangażowany w nieetyczną praktykę „papermillingu”, zwanego też „papiernią” bądź „kartelem cytowań”. W dużym uproszeniu polega to na tym, że grupy naukowców wzajemnie się cytują, recenzują i promują swoje prace. Prace te mają nawet kilkunastu autorów. W ten sposób naukowcy sztucznie windują swoje wskaźniki, tym samym zwiększając szanse na pozyskanie grantów. Cierpią na tym naukowcy, którzy do takich spółdzielni nie wchodzą.
Zaangażowanie w „papermilling” prorektorowi PO zarzucił dr Leonid Schneider, który prowadzi bloga „For Better Science” (ang. „Dla Lepszej Nauki” – red.). Profesor Grzegorz Królczyk poproszony przez nas o odniesienie do tych kwestii stwierdził, że to element „ataku hybrydowego na polskich naukowców oraz przedmiotem postępowania prowadzonego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego”. Zapytaliśmy o to w ABW. Agencja odpowiedziała, że sprawa ta jest poza jej zakresem rzeczowym.
Dr hab. Marek Wroński – który na łamach czasopisma „Forum Akademickie” opisuje nierzetelności w świecie nauki – w rozmowie z nami zwrócił uwagę na fakt, że zarzuty postawione przez dr Schneidera potwierdzili redaktorzy naczelni zagranicznych czasopism naukowych.
– Chodzi o unieważnienie – fachowo nazywa się to retrakcją – dwóch artykułów współautorstwa prof. Królczyka oraz dalszych kilku, gdzie poinformowano oficjalnie, że redakcja bada prawdziwość zarzutów. Taki komunikat redakcyjny najczęściej też kończy się unieważnieniem pracy naukowej – mówił „O!Polskiej” na początku lipca.
Czytaj także: Profesor Arkadiusz Nowak: „Spółdzielcy” okradają innych naukowców
Profesor Grzegorz Królczyk zrezygnował z ministerialnej rady
Po naszej publikacji w środowisku naukowym zawrzało. Rektor PO Marcin Lorenc zaatakował naszą redakcję oraz rozmówców wskazujących wątpliwe praktyki w pełnym demagogii stanowisku. W reakcji na to dr inż. Jakub Jasiczak – również członek Rady ds. innowacji w szkolnictwie wyższym i nauce – zauważył, że owo stanowisko nie odnosi się do meritum opisanego problemu. Dr hab. Hubert Wojtasek, prof. UO, ocenił, że wystąpienie prorektora PO to „w większej części to propagandowy bełkot”.
– Nieuczciwe praktyki, jak pokazuje chociażby przykład prof. Królczyka, są po prostu bardzo opłacalne. I nie wszyscy potrafią się oprzeć takim pokusom – powiedział potem prof. Wojtasek w rozmowie z naszą redakcją.
W tle tej burzy doszło do zmiany w składzie Rady ds. innowacji w szkolnictwie wyższym i nauce. Natalia Żyto, rzeczniczka resortu nauki, wskazuje, że prorektor Politechniki Opolskiej przestał pełnić funkcję przewodniczącego rady.
„Profesor Grzegorz Królczyk złożył rezygnację 23 lipca w odpowiedzi na doniesienia medialne dotyczące jego działalności naukowej. Rezygnacja była inicjatywą prof. Królczyka i dotyczyła całości prac Rady ds. innowacji w szkolnictwie wyższym i nauce. Tym samym pan Profesor nie jest już członkiem ww. Rady” – informuje Natalia Żyto.
Profesor Grzegorz Królczyk kilka dni temu na portalu uczelni zadeklarował, że nie zamierza z nami rozmawiać. Mimo tego zwróciliśmy się do niego z zapytaniem o podanie powodu rezygnacji z członkostwa w ministerialnej radzie. W odpowiedzi otrzymaliśmy jednak automatyczną wiadomość, że prorektor PO jest na urlopie do końca sierpnia.
Czytaj także: Prof. Wojtasek o tłumaczeniach prorektora Królczyka: To mydlenie oczu i próby manipulacji
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.