Poprawka Janusza Kowalskiego odrzucone przez komisję sejmową
W ubiegłym tygodniu poseł Janusz Kowalski złożył w Sejmie wniosek o poprawkę do budżetu na rok 2023. Chciał całkowicie z niego wykreślić pieniądze na nauczanie języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej.
Tym samym z planów lekcji dzieci uczęszczających na takie zajęcia zniknęłaby jedyna godzina w tygodniu, która pozostała po cięciach dokonanych przez ministra edukacji i nauki z 4 lutego 2022 roku. Wtedy to zmniejszono liczbę godzin takich lekcji z trzech do jednej tygodniowo.
Podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Finansów Publicznych wniosek posła Janusza Kowalskiego trafił pod głosowanie. Posłowie odrzucili go jednogłośnie – także ci ze Zjednoczonej Prawicy.
– Jestem bardzo mile zaskoczony tym wynikiem. Pokazuje to, jaki stosunek do inicjatywy Janusza Kowalskiego mają koledzy z jego własnego obozu politycznego – mówi Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej.
Ryszard Galla wskazuje, że w drugim i trzecim czytaniu pomysł Janusza Kowalskiego może jeszcze wrócić. – Jednak z moich sejmowych rozmów wynika, że obóz rządowy nie patrzy przychylnym okiem na tę propozycję pana wiceministra – stwierdza.
„Cieszymy się, że głos działaczy mniejszości niemieckiej, ekspertów i rodziców został wysłuchany i ostatecznie posłowie nie zdecydowali się na działania, w wyniku których pogłębiona by została dyskryminacja jednej z mieszkających w Polsce grup narodowościowych” – czytamy na stronie VdG.
W obronie dyskryminowanych uczniów Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce zainicjował akcję #NaukaJęzykaToNiePolityka.