Chwila nieuwagi i tłum osób wypoczywających nad jeziorem średnim w Turawie wystarczyły, żeby ojciec rozdzielił się ze swoim 7-letnim synem. Na szczęście, zaniepokojony rodzic dostrzegł znajdujący w pobliżu patrol policji. Opowiedział, co się stało i poprosił funkcjonariuszy o pomoc.
Zaginione dziecko w Turawie. Znalazło się całe i zdrowe
Sierż. Dagmara Przybyłowska i sierż. Rafał Magnes natychmiast rozpoczęli poszukiwania chłopczyka. Zaginione dziecko w Turawie zostało odnalezione po kilkudziesięciu minutach.
Chłopczyk był trochę przestraszony, ale cały i zdrowy. Okazało się, że 7-latek rozdzielił się ze swoją rodziną i poszedł w przeciwną stronę.
Apel do rodziców: Nie straszcie dzieci policją!
Policja zwraca uwagę, że letni wypoczynek w miejscu, gdzie panuje tłok może czasem sprawić, że rozdzielimy się z naszymi najbliższymi. W takiej sytuacji zawsze warto poprosić o pomoc policjantów. Ta sytuacja jasna pokazuję, że zawsze warto zwrócić się o pomoc do policjantów, którzy pomogą odnaleźć zaginione dziecko.
Pamiętajmy też, aby nie straszyć własnych dzieci funkjocnariuszami Policji. Mówienie dziecku, że „jeśli będzie niegrzeczne, to przyjdzie policjant i je zabierze” może spowodować, że w sytuacji zagubienia lub zagrożenia dziecko przestraszy się policjanta próbującego pomóc i schowa się lub nie poprosi o pomoc.
Czytaj też: Zaginął Krzysztof Szrele z Brzegu. „Gdzie jesteś mój synku…”
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.