Pogoń odpadła z Notecią albowiem w rywalizacji do dwóch zwycięstw przegrała z tym rywalem po raz drugi. Najpierw u siebie 99:106, a następnie na wyjeździe 75:84.
Podopieczni Tomasza Michalaka mieli tym razem jeszcze bardziej utrudnione zadanie. Musieli sobie bowiem radzić praktycznie bez dwóch swoich liderów ofensywy. Grzegorz Mordzak w ogóle nie wybiegł na parkiet, a Tomasz Nowakowski zagrał nieco ponad 17 minut i zdobył zaledwie dwa punkty. Dwoili i troili się Tomasz Prostak i Stanferd Sanny, którzy razem zanotowali 42 „oczka”, ale rywale jednak byli silniejsi.
Prudniczanie prowadzili jedynie na początku spotkania gdy odrobili słaby wstęp (2:9). Później jednak, z biegiem czasu, miejscowi coraz bardziej przejmowali kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Co prawda ich przewaga nie była jakaś szczególnie wysoka, aczkolwiek mocno trzymali rękę na pulsie. Niemniej tuż po przerwie było już 50:34 dla nich. Biało-niebiescy jednak jeszcze podjęli rękawicę i przed końcem trzeciej odsłony zniwelowali straty do pięciu punktów (55:60), ale to wszystko na co było ich stać tego dnia. Tym samym Pogoń odpadła z Notecią
Noteć Inowrocław – Pogoń Prudnik 84:75 (22:16, 22:18, 22:24, 18:17)
Pogoń: Prostak 22, S. Sanny 20, P. Garwol 9, Nowicki 9, M. Garwol 6, Krawiec 3, M. Sanny 3, Nowakowski 2, Madziar 1, Kociuga.