Pierwsza siła naszego regionu nie sprostała na wyjeździe, po mocnej walce wyżej notowanej ekipie ROW-u Rybnik 1-2. Co prawda to przyjezdne otworzyły wynik po trafieniu Magdaleny Nagody, ale rywalki jeszcze przed przerwą wyrównały. Natomiast zmianie stron zadały decydujący cios. Tym samym ekipa z Ziemi Prudnickiej po pięciu meczach ma na koncie sześć punktów (bilans goli 6-19). To daje ósme miejsce w grupie południowej.
W 3 lidze mamy natomiast dwa zespoły, które rywalizują w strefie III. Tym razem grały one bez powodzenia. Unia Opole uległa w Kostrzynie nad Odrą tamtejszemu MUKS-owi 1-3 (honorowe trafieni Julii Baron), natomiast ULKS Bogdańczowice na swoim boisku przegrał 0-4 z Moto-Jelczem Oława.
Tym samym opolanki po czterech rozegranych meczach zatrzymały się na sześciu „oczkach” (bilans 7-5) i spadły na piątą pozycję, z kolei team spod Kluczborka w trzech grach nie zdobył choćby punktu (0-9) i wciąż jest dziewiąty, czyli ostatni w zestawieniu.
Z kolei w lidze wojewódzkiej za nami mecz na szczycie. W nim to Polonia Prószków-Przysiecz wygrała w Pakosławicach 7-3 i mocno odskoczyła peletonowi (pełna tabela TUTAJ). Starcie rezerw w Opolu natomiast dla drugiej ekipy Rolnika Głogówek, która zwyciężyła 2-1. Pauzowała drużyna GSDA Kalinów.
Czytaj także: Klasa B. 17 drużyn wciąż bez straty punktów