Piłka kobiet rozkręca się
Na pierwszy plan wysuwa się jednak i tak druga wygrana w trzecim spotkaniu tego sezonu pierwszej siły regionu czyli Rolnika Głogówek. Tym razem podopieczne Arkadiusza Fludra ograły 1-0 PTC Pabianice. I to na wyjeździe. „Złotego gola” zdobyła Wiktoria Stącel. Taki wynik sprawia, że ekipa z Ziemi Prudnickiej z sześcioma punktami na koncie awansowała na szóste miejsce w tabeli grupy południowej (bilans bramkowy 4-11!). A co warte uwagi, jeszcze nie grała u siebie…
Szczebel niżej dwie nasze drużyny także rywalizowały na wyjazdach. W taki sposób zmagania w grupie 3 zainaugurowały przedstawicielki ULKS-u Bogdańczowice. Beniaminek uległ w Żywcu tamtejszemu Mitechowi 0-2. Nieco bliżej zapunktowania były dziewczęta z Unii Opole, ale ostatecznie przegrały z LKS-em Goczałkowice Zdrój 1-2 (trafienie Julii Baron po zmianie stron). Niemniej opolanki są na trzecim miejscu zestawienia z trzema punktami (bilans 4-2). Team spod Kluczborka po jednym spotkaniu zajmuje dziewiąta, ostatnią pozycję.
W lidze wojewódzkiej natomiast tylko jeden mecz, albowiem spotkanie GSDA Kalinów – Rolnik II Głogówek przełożono na 11 listopada, a Polonia Prószków-Przysiecz pauzowała. Tak czy inaczej do Pakosławic zawitały rezerwy Unii i gospodynie odprawiły je z rezultatem 4-0 (tabela TUTAJ).
Do swoistego rodzaju rewanżu może dojść już w środę, albowiem tego dnia o godz. 17.30, w tym samym miejscu, spotkają się przedstawicielki tamtejszego LZS-u oraz… pierwszy zespół opolanek. Wszystko to w ramach półfinału wojewódzkiego Pucharu Polski. Natomiast już we wtorek o godz. 18.30 na tym samym etapie Rolnik II podejmie ekipę z Bogdańczowic.
Czytaj także: ULKS Bogdańczowice to teraz trzecia siła naszych kobiet