Otmęt przegrał ze Startem w Pietrowicach Wielkich 22:23. Tym samym nasze panie po 14. kolejkach zmagań grupy B są na przedostatniej pozycji w tabeli. Mają na koncie 12 „oczek”.
Pierwsze pięć minut pojedynku było bardzo wyrównane, a po ich upływie na tablicy wyników widniał remis 3:3. Kolejny taki okres należał jednak już do podopiecznych Macieja Haupy, które zdobyły wtedy trzy bramki nie tracąc żadnej. Rywalki jednak nie poddawały się i gdy czas spotkana oscylował wokół kwadransa zanotowały trzy trafienia z rzędu i było po 7. Na co krapkowiczanki odpowiedziały tym samym na przestrzeni 200 sekund. Końcówka tej części gry należała już jednak do miejscowych, które ostatecznie przed przerwą doprowadziły do wyrównania (12:12).
Po zmianie stron mieliśmy już znacznie bardziej zacięty bój. Gra tak nie falowała i drużyny zdobywały bramki raczej na przemiennie, ewentualnie po dwie z rzędu. Raz prowadziła jedna ekipa raz druga, co w przypadku Otmętu było też sporą zasługą Natalii Staszkiewicz. Po raz ostatni przyjezdne „na czele” były siedem minut przed końcem. Wówczas to było 21:20 dla nich. Finisz znowu należał jednak do gospodyń i ostatecznie Otmęt przegrał ze Startem 22:23.
Start Pietrowice Wielkie – Otmęt Krapkowice 23:22 (12:12)
Otmęt: Cierpioł, Szymańska – Staszkiewicz 6, Kuźniak 5, Blozik 3, Czarnik 2, Olfans 2, Stopa 2, Stańczyk 1, Gowin 1, Kurek, Platnitskaja, Szwajkiewicz.