Przy okazji święta pań zapytaliśmy w Urzędzie Statystycznym w Opolu, jak wygląda Opolanka w liczbach, czyli jak opisać statystycznie przeciętną mieszkankę naszego regionu.
W związku z tym, na podstawie zgromadzonych przez tę instytucję danych za 2023 rok, wiemy, że w województwie opolskim było 484,1 tys. kobiet, które stanowiły 51,7 proc. ludności.
Okazuje się również, że najwięcej pań było w grupie wiekowej 40-44 lat (39 246 kobiet). Więcej kobiet mieszkało w mieście – 260 103, o ponad 36 tys. więcej niż na wsi.
Opolanka w liczbach. Jakie zawody wybiera najchętniej?
– W tej grupie wieku (40-44 lata) według kolejności urodzeń dzieci, dominują kobiety rodzące trzecie dziecko. Zawarły również 190 związków małżeńskich, a 236 się rozwiodło – podaje Monika Bartel z Wydziału Organizacji i Rejestrów Urzędu Statystycznego w Opolu.
W 2023 roku na Opolszczyźnie najwięcej pań miało wykształcenie średnie i policealne – ponad 141 tys. A przeciętne szacowane dalsze trwanie życia dla kobiet od momentu urodzenia wyniosło 82,3 lata.
Są trzy obszary zawodowe, które zdominowały kobiety. Patrząc na całe województwo, w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej aż 83 proc. pracowników to panie. W edukacji ten wskaźnik wynosi ponad 81 proc., a 73 proc. w sferze działalności usługowej.
– Podsumowując powyższe dane, można powiedzieć, że statystyczna mieszkanka województwa opolskiego ma pomiędzy 40-44 lata. Jest również mężatką, mieszka w mieście, ma wykształcenie średnie i policealne. Natomiast pracuje w dziale opieka zdrowotna i pomoc społeczna. W tym przedziale wiekowym najwięcej kobiet rodzi trzecie dziecko – mówi Monika Bartyzel.
Natomiast w grupie wiekowej 25-29 lat panie najczęściej miały jedno dziecko, a w przedziale 30-34 lata – dwoje dzieci.
Jeśli chodzi o smutniejszą część statystyki, to w województwie opolskim w 2023 roku było 11 110 kobiet zarejestrowanych jako bezrobotne, najwięcej w powiecie nyskim – 1460. Z kolei najmniej w powiecie strzeleckim – 583.
Czy liczby zakłamują rzeczywistość?
O interpretację tych danych poprosiliśmy prof. Tomasza Grzyba, dziekana Wydziału Psychologii Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Ekspert na co dzień zajmuje się psychologią wpływu społecznego.
Na wstępie zastrzega, że nie ma kogoś takiego, jak statystyczna Opolanka.
– Zwyczajnie nie istnieje ktoś taki – mówi prof. Grzyb. – Za to są pewne dane, które potrafią być bardzo mylące. Musimy pamiętać, że te dane opisują mocno ponad 400 tys. kobiet. Mimo to nie opisują żadnej z nich konkretnie. Nie możemy powiedzieć o Kasi, Joli czy Marzenie w wieku 40-44 lata, że powinna mieć trójkę dzieci, bo tak mówią statystyki. Takiej osoby nie ma. I bardzo dobrze, bo każdy z nas jest inny i na swój sposób wspaniały.
Dodaje, że na dane należy patrzeć z perspektywy pewnych trendów, tego co się dzieje w społeczeństwie.
– Z tych danych np. wynika, że mamy coraz więcej rozwodów, przy coraz mniejszej liczbie zawieranych małżeństw – tłumaczy psycholog. – Wynika z nich także, że dla ludzi bardziej dostępne i dopuszczalne staje się dziś zakończenie związku, w którym czują się nieszczęśliwi czy niewłaściwie traktowani.
I jak dodaje, to zjawisko dla części osób trudne do zaakceptowania. Bowiem rozpadają się rodziny. – Mimo to, dla innej grupy ludzi ten trend będzie optymistyczny: w końcu myślimy o własnym szczęściu. A nie o tylko o tym, że trzeba wypełnić jakąś posługę, czy obowiązek, który na siebie wzięliśmy. Choć nikogo on specjalnie nie interesuje – uzupełnia psycholog.
W Opolskim podobnie, jak w reszcie kraju
Prof. Tomasz Grzyb mówi, że opolskie statystyki dotyczące kobiet obrazują trendy charakterystyczne dla całej Polski.
– Rzadziej zawieramy małżeństwa, rzadziej zobowiązujemy się na długoterminowe zobowiązania i łatwiej je zrywamy – tłumaczy.
– Ważne jest także to, że coraz więcej kobiet pracuje i w swoim zajęciu się realizuje. To dla nich ważna część życia, a nie tylko konieczność – stwierdza.
Czytaj też: Barometr Zawodów 2025. Dobra pensja to już za mało dla młodych
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania