Tym razem ograli na wyjeździe AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego 32:30. I z sześcioma punktami na koncie prowadzą w tabeli grupy B (pełne zestawienie TUTAJ).
O zwycięstwo jednak łatwo nie było. Odsłona numer 1 tego spotkania długo była bardzo zacięta. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a jeszcze na 200 sekund przed jej końcem był remis po 13. Na dalsze losy tego starcia znaczny wpływ miały jednak wydarzenia z przełomu pierwszej i drugiej połowy. Przez sześć minut grodkowianie rzucili sześć goli, a stracili tylko jednego. To pozwoliło im potem trzymać rywali na dystans, choć ci nie zamierzali odpuszczać i doszli parę razy nasz zespół na dwa gole różnicy. Zresztą taką dysproporcją ostatecznie się skończyło.
AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – Olimp Grodków 30:32 (13:16)
Olimp: Lellek, Pietrowski – Hanas 5, Lechowicz 5, Lemaniak 5, Turkowski 5, Kolanko 4, Ziemiński 4, Koprek 2, Żubrowski 2, Łacny.
Czytaj także: Pierwsza porażka Gwardii Opole w tym sezonie. Dość niespodziewana