Odra przegrała z Motorem
Spotkanie nie było wielkim widowiskiem. Zwłaszcza w inauguracyjnej połowie. Co prawda miejscowi szybko mieli dwie okazję na otwarcie wyniku, ale obie zostały zablokowane przez defensywę opolan. Potem jednak długo nie działo się nic konkretnego.
Niemniej w ostatnim kwadransie gry coraz bardziej rozkręcali się podopieczni Adama Noconia. Szczególnie blisko byli na finiszu tej części gry. Najpierw z Adrian Purzycki przechwycił piłkę 40 metrów od „świątyni” rywali i od razu postanowił wykorzystać fakt, że na posterunku nie było Łukasza Budziłka. Finalnie jednak dość mocno minął się z celem. Zaraz potem natomiast z piłką w pole karne miejscowych wpadł Jakub Antczak, ale w ostatniej chwili został powstrzymany.
Po zmianie stron gra znowu długo nie porywała, za to było dużo walki w środku pola. Aż w końcu po łącznie godzinie gry przyjezdni stanęli przed świetną okazją na trafienie, ale po wrzucie z autu przez Jakuba Szreka jeden z jego kolegów fatalnie się pomylił z okolic piątego metra. Parę minut później to się zemściło.
Wszystko roztrzygnęło się w końcówce
Na półmetku drugiej odsłony na lewym skrzydle pokazał się Filip Wójcik i piłka znalazła się na 11. metrze, gdzie nabiegający Arkadiusz Najemski pewnym strzałem po ziemi posłał ją do siatki. Kto jednak myślał, że to otworzy bardziej mecz, ten mocno się pomylił. Przyjezdni dopiero w końcówce śmielej zaatakowali, ale niewiele z tego wynikało.
Aczkolwiek gdy zaczynała się ostatnia minuta gry blisko wyrównania był Rafał Niziołek. Pięć metrów przed bramką lublinian jednak nieczysto trafił w piłkę. To również niebawem miało nieprzyjemne konsekwencje, gdyż 200 sekund później przedstawiciele Motoru podwyższyli na 2-0 i było „po zawodach”. Wówczas to po kontrze miejscowych Piotr Ceglarz zgrał na piąty metr, a tam Kacper Wełniak wiedział co z tym zrobić.
Mimo porażki nasi piłkarze nie stracili przodownictwa w tabeli drugiego szczebla. Po 13. kolejkach na koncie mają bowiem na koncie 27 punktów (pełna tabela TUTAJ).
Motor Lublin – Odra Opole 2-0 (0-0)
Bramki: 1-0 Najemski – 67., 2-0 Wełniak – 90+4.
Odra: Haluch – Żemło, M. Kamiński, Piroch, Szrek – Mikinic (63. Czapliński), Niziołek, Purzycki (77. Urbańczyk), Borja Galan, Antczak (77. Surzyn) – Sula (77. Hebel).
Żółte kartki: Antczak, Purzycki.
Czytaj także: 3. liga piłkarska. Remis MKS Kluczbork, porażka LZS-u Starowice Dolne